Temat: Krem z filtrem

Ja bym używała jeszcze w tym roku. Za rok już nie (czyli po 2ch od otwarcia). Zresztą jak otwarlas czerwiec/lipiec to nawet roku nie ma. A jak skończysz go w sierpniu czy wrześniu to myślę że to mała różnica która nie ma się co martwić. Chyba że zauważysz że się widocznie rozwarstwia lub śmierdzi takim zjełczałym tłuszczem

Może słabiej chronić - ponoć krem z filtrem powinno się zużyć w tym samym sezonie, w którym się go otworzyło. Jak przechowywałas? Myśle, ze zużylabym go np na ciało w mniej słoneczne dni, na upały i najbardziej wrażliwie partie ciała, albo dla dziecka, kupiłabym nowy

Przechowywałam zawsze w szafce w pokoju. Nie był wystawiony na promienie słoneczne. 

Zdarzyło mi się używać (i to prosto na buzię, 50), nie zauważyłam negatywnych skutków, więc chyba możesz śmiało spróbować, ewentualnie odstaw jeśli coś się zadzieje. 

Spokojnie możesz używać . Filtry w kremach ochronnych są mineralne np tlenek cynku i one się nie psują czyli krem zachowuje swoje wlasciwosci . Data ważności w takich kremach dotyczy ważności innych składników , rodzaju stabilizatorów który powodują że krem ma formę kremu. Jeżeli krem ma dalej konsystencję kremu i i nie czujesz dyskomfortu po nałożeniu moim zdaniem spokojnie możesz używać. Podobny problem miałam kilka lat temu i wypytalam znajomych chemików, którzy m.in. zajmują się kosmetykami :)! 

nie wszystkie filtry są mineralne - w kremach dla dorosłych nawet wiekszosc jest tzw filtrami chemicznymi