- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 czerwca 2019, 16:44
Hej, czy jeśli mając mleczko do opalania z SPF 50 opalę się? Nie znam się na tych mleczkach ani balsamach, wiem tylko tyle, że mając taką dużą ochronę jestem chroniona przed tymi szkodliwymi promieniowaniami. Kupiłam to mleczko z aż tak dużym filtrem pod kątem mojej mamy, bo ma bardzo jasną cerę i blond włosy no i piegi, ja zaś mam brązowe włosy, opalam się na brązowo, moja cera jest raczej z jasnych, nie mam piegów. Jak to jest z tym opalaniem przy takim mleczku? Uda się czy lepiej kupić mleczko z mniejszym filtrem? Chciałabym się bezpiecznie opalić bez poparzeń :D
4 czerwca 2019, 16:47
Też mam jasną cere i opalam się najpierw na czerwono a potem brazowieje z czasem ale z takim filtrem słońce mnie nie złapało. Myślę że oby moc się ochronić przy Twojej karnacji i lekko opalić wystarczy filtr 30. (max)
Edytowany przez XXkilo 4 czerwca 2019, 16:50
4 czerwca 2019, 16:58
Jak nakładam co dwie godziny to nic się nie opalam na spf 50, zwykle go używam na żeglowanie, kajaki, albo jakieś siedzenie na trybunach w słońcu. Tylko nałóż dokładnie, bo ja raz w pośpiechu machnęłam palcami paski na łydce i tak się opaliłam w paski
4 czerwca 2019, 17:38
ja opornie sie opalam, ale na 50 to raczej nie masz co liczyc na opalenizne. przy 30 nawet ja nabralam odrobine koloru :)
4 czerwca 2019, 17:43
Zależy. Ja się przy 50tce nie opalę. Lekko mnie muśnie, ale za dwa tygodnie jestem znowu córką młynarza. A mój brat dla kontrprzykładu bardzo łatwo się opala i z każdych wakacji, mimo ciągłego smarowania się, wracał opalony jak mulat.
4 czerwca 2019, 17:45
No nie wiem..... ja używając mleczka w sprayu 50 i tak jestem lekko opalona pracując na dworze-świetnie widać to po różnicy góra a nogi które są chronione spodniami.. Tyle że dzięki filtrowi nie jestem poparzona-co było by gwarantowane bez mleczka (niedokładnie posmarowałam kark i w 2 godziny sobie zjarałam na czerwono)
4 czerwca 2019, 18:00
Mam bardzo ciemną kadencję i piegi. Kupiłam i używam na okrągło kremu z filtrem 50 i... nic. Nadal jestem ciemna ,
4 czerwca 2019, 18:12
ja na 50 się opalam. oczywiście milion razy wolniej i słabiej niż opaliłabym się bez filtra, ale coś tam słońce łapie
4 czerwca 2019, 19:36
Na wakacje zawsze bierzemy 30-50, pilnuję smarowania, sama się nie opalam (tyle co w basenie), a zawsze wracam strzaskana. Ale mam taka karnację.
4 czerwca 2019, 20:59
Ja też bardzo szybko się opalam - nawet przy SPF 50. Taka opalenizna jest zdrowsza niż ta uzyskana przyspieszaczami i mleczkami z mniejszym filtrem, a ponadto dłużej się utrzymuje.
Wszystko zależy od Twojej cery. Ja mam stosunkowo jasną, latem wyskakują mi piegi na nosie i policzkach, a mimo wszystko nie mam problemów z oparzeniami i opalenizną "na raka". Od razu jestem taką, hmm, "kawką latté" (xD) z lekką domieszką czerwieni, a wieczorem wszystko ciemnieje.