Temat: Macie zmywarkę ?

Mam i nie wyobrażam sobie nie mieć. Przy 3 osobach wystarcza nam 45.

Nie mam, w mikroskopijnej kuchni nie mam zwyczajnie miejsca. Jak się w końcu przeprowadze na swoje to zmywarka będzie pierwszą rzeczą jaką kupię. 

nie mamy, ale kupimy, zaczelam duzo piec, do tego gotowanie i jest gora brudnych naczyn. Ale jesli sie nie gotuje duzo, to nie potrzeba, bo pewnie nie zaladuje sie nawet całej i beda te brudy tak siedzialy w niej? ;)

Mamy 45 cm ale na 4 osoby czasami jest za mała. Po remoncie będzie 60 cm. Mąż kiedyś wyliczył, że sporo oszczędzamy na wodzie myjąc w zmywarce. A znajomi kupili „zmywareczkę” jednokomorową pod zlew bo nie mają miejsca i mało gotują, więc każdy może coś dla siebie wybrać.

Długo nie mieliśmy zmywarki, a ja lubiłam zmywać. Jestem bardzo dokładna i przy 2 os. codziennie zmywałam ze 40 min. 

Jak kupowaliśmy większe mieszkanie to mąż, chociaż nie zmywał namawiał mnie na zmywarkę i ja byłam przeciwko, ale w końcu mnie przekonał.

I dzisiaj nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki, tym bardziej przy dziecku. Cenię sobie czas i porządek. Jak nie było zmywarki to gary leżały na widoku w zlewie, a tak siedzą sobie w zmywarce i nic mnie nie denerwuje swoim widokiem. 

Nie cierpię zmywania. Ale tu gdzie żyję zmywarek po prostu nie ma. 

 Nie wyobrazam sobie zycia bez zmywarki :) mam z firmy Beko. Nie narzekam. Codziennie przed pojsciem spac wlaczam gary do mycia. Nie wazne, czy jest zaladowana cala, czy 4 talerze na krzyz. 

Mam i nie wyobrażam sobie życia bez niej. To podstawa w gospodarstwie domowym. 

Z reguły naprawa moze dorównywać kosztom nowej zmywarki i przeważnie nie opłaca sie naprawiać. 

póki mieszkaliśmy we dwójkę, to zmywarka była dla mnie zbędna. Przy dwójce dzieci już miałam wrażenie ze non stop przy garach siedzę. Teraz zmywarka to mój ulubiony sprzęt domowy :D I też spadło znacząco zużycie wody ciepłej. Nie wiem jak u Was, ale u mnie 1 kubik gorącej wody kosztuje 38 zł :/ Odkąd mam zmywarkę, to czynsz spadł mi o 60 zł, bo tyle mniej zużywamy wody :D A prąd poszedł chyba 10 zł do góry, wiec i tak spoko. Ale ile czasu zaoszczędzam dziennie, to tylko ja wiem :)

Mam zmywarke od "zawsze", rodzice kupili pierwsza jak mialam chyba 3 lata ;) Teraz mieszkam z mezem i tez mamy zmywarke. Nie wyobrazam sobie codziennego mycia talerzy, kubkow, szklanek, sztuccow, garnkow, patelni, deseczek, pojemnikow, misek, form po pieczeniu chleba i ciasta... Lubie gotowac i piec, wiec zmywania byloby baaardzo duzo, chociaz jestesmy tylko we 2. Moim zdaniem brak zmywarki to strata czasu, pieniedzy i wody.