- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2019, 06:39
Zdjęcia usuwam i bomba a kto nie widział ten trąba.
Edytowany przez wieprzek 25 lutego 2019, 15:22
25 lutego 2019, 09:24
Ale Ty to Ty, przestań każdemu wmawiać swoje zdanie bo wiele z nas nie chciałoby wyglądać jak Ty. Nie masz monopolu na jedyną słuszną rację w temacie wyglądu innych.No co kto lubi, ja nawet jakbym była latynoską pięknością to bym sie trochę malowała :)no właśnie to czy lepiej, to pojęcie względne, mi się nadal bardziej podoba bez makijażu.Lubię się malować, lubię makijaż i bardziej mi się pdoobają kobiety w makijażu, więc bym się malowała,tyle :)Pozwoliłam sobie.Nadal dziewczęco, ale lepiej i o dziwo bardziej świeżo :):)ale po co? dla wyrównania szans? :Palbo wszystkie w makijażu, albo bez i wtedy kto ładniejszy? nie, to tak nie działa ;)
Edytowany przez 25 lutego 2019, 09:24
25 lutego 2019, 09:24
No co kto lubi, ja nawet jakbym była latynoską pięknością to bym sie trochę malowała :)no właśnie to czy lepiej, to pojęcie względne, mi się nadal bardziej podoba bez makijażu.Lubię się malować, lubię makijaż i bardziej mi się pdoobają kobiety w makijażu, więc bym się malowała,tyle :)Pozwoliłam sobie.Nadal dziewczęco, ale lepiej i o dziwo bardziej świeżo :):)ale po co? dla wyrównania szans? :Palbo wszystkie w makijażu, albo bez i wtedy kto ładniejszy? nie, to tak nie działa ;)
25 lutego 2019, 09:31
Lubię się malować, lubię makijaż i bardziej mi się pdoobają kobiety w makijażu, więc bym się malowała,tyle :)Pozwoliłam sobie.Nadal dziewczęco, ale lepiej i o dziwo bardziej świeżo :):)
właśnie nie, wygląda gorzej. Bardziej wyraźnie owszem, ale nabiera jędzowatego sznytu, ale co kto lubi ;)
25 lutego 2019, 09:39
właśnie nie, wygląda gorzej. Bardziej wyraźnie owszem, ale nabiera jędzowatego sznytu, ale co kto lubi ;)Lubię się malować, lubię makijaż i bardziej mi się pdoobają kobiety w makijażu, więc bym się malowała,tyle :)Pozwoliłam sobie.Nadal dziewczęco, ale lepiej i o dziwo bardziej świeżo :):)
No jeden woli jędze drugi myszki, do mnie bardziej pasuje jędzowaty sznyt, więc się maluję, wieprzek jest uroczy i miły, więc nie ;P
25 lutego 2019, 09:41
Dla mnie wyglądasz normalnie, aczkolwiek podmalowałabym rzęsy i tylko tyle :)
Jak ja studiowałam to dziewczyny strasznie się spinały. NA zajęcia pomykały w szpilach, z teczkami, mocno wypacykowane , w eleganckich ciuchach i w moim pokoleniu to było normalne. Kiedyś już po obronie byłam na uczelni coś załatwić i widziałam, że nowe pokolenie ma to wszystko gdzieś. Dziewczyny w jeansach, wygodnych bluzach z plecakami na plecach i właśnie bez makijażu . Strasznie im tego zazdrościłam, takiej naturalności, luzu, braku oglądania się na innych, tego,że nie tracą czasu na zbędne pierdoły typu makijaż i strojenie się przed lustrem i po prostu wygody. Zawsze jak jadę na wieś to tam dopiero czuję się wolna. Tam nie liczą się ciuchy i kosmetyki , a ten cały komercyjny świat i konsumpcyjny styl życia jest daleko, daleko.
Dzisiaj akceptacja siebie to towar deficytowy. Znam dziewczynę, która nawet po domu chodzi w makijażu, bo nie może patrzeć na swoją naturalną twarz.
Edytowany przez Marisca 25 lutego 2019, 09:42
25 lutego 2019, 09:42
a daj spokój, wygladasz ładnie, jak człowiek :Dniektórym to niestety nie wystarcza ;).
Jasne, że ładnie bo jest bardzo ładna. Jednak ja mam trochę problem z kobietami, które w relacji biznesowo-służbowej pozwalają sobie na taką nonszalancję. Mimo niezaprzeczalnego uroku (któremu mówię stanowcze TAK w sytuacjach mniej formalnych!), to czuję się w oficjalnym kontakcie lekko zignorowana i potraktowana bez szacunku bo "nawet się kobicie nie chciało włosów uczesać"...
25 lutego 2019, 09:42
Ładnie ci bez makijażu. Jednak jeżeli chodzisz bez makijażu to włosy powinnaś ogarnąć bo w takiej wersji wyglądasz jakbyś 5 minut temu wstała. Co nie zmienia faktu że ładnie wyglądasz i tak.
25 lutego 2019, 09:45
Jasne, że ładnie bo jest bardzo ładna. Jednak ja mam trochę problem z kobietami, które w relacji biznesowo-służbowej pozwalają sobie na taką nonszalancję. Mimo niezaprzeczalnego uroku (któremu mówię stanowcze TAK w sytuacjach mniej formalnych!), to czuję się w oficjalnym kontakcie lekko zignorowana i potraktowana bez szacunku bo "nawet się kobicie nie chciało włosów uczesać"...a daj spokój, wygladasz ładnie, jak człowiek :Dniektórym to niestety nie wystarcza ;).
A ja jak czytam takie komentarze to myślę sobie ........ płytka woda w rzece. Przeczytaj jeszcze raz swój komentarz i zastanów się kto tu do kogo nie ma szacunku ....
25 lutego 2019, 09:45
Dla mnie wyglądasz normalnie, aczkolwiek podmalowałabym rzęsy i tylko tyle :)Jak ja studiowałam to dziewczyny strasznie się spinały. NA zajęcia pomykały w szpilach, z teczkami, mocno wypacykowane , w eleganckich ciuchach i w moim pokoleniu to było normalne. Kiedyś już po obronie byłam na uczelni coś załatwić i widziałam, że nowe pokolenie ma to wszystko gdzieś. Dziewczyny w jeansach, wygodnych bluzach z plecakami na plecach i właśnie bez makijażu . Strasznie im tego zazdrościłam, takiej naturalności, luzu, braku oglądania się na innych, tego,że nie tracą czasu na zbędne pierdoły typu makijaż i strojenie się przed lustrem i po prostu wygody. Zawsze jak jadę na wieś to tam dopiero czuję się wolna. Tam nie liczą się ciuchy i kosmetyki , a ten cały komercyjny świat i konsumpcyjny styl życia jest daleko, daleko. Dzisiaj akceptacja siebie to towar deficytowy. Znam dziewczynę, która nawet po domu chodzi w makijażu, bo nie może patrzeć na swoją naturalną twarz.
U nas na uczelni jest właśnie tak. Jedni w koszuli eleganckiej, a drudzy prawie w dresie. ;)
Jestem w szoku, że panowały u Ciebie na uczelni takie standardy.
A jak ktoś nie może na siebie patrzeć bez makijażu, to już chyba ma poważny problem...