Temat: Maseczka do wlosow.

Dzis chce zrobic sobie maseczke z lyzki olejku rycynowego i 2 zoltek.Podobno swietnie to dziala na zniszczone farbowaniem wlosy.Ktoras z Was robila sobie taka maseczke?Faktycznie to dziala i jest takie super na wloski?

sama nigdy nie próbowałam, ale też słyszałam wiele dobrych opinii na ten temat:)

ja stosuje olejek rycynowy sam jakos tak nie zauwazylam znacznej poprawy wygladu jednak szybciej rosną po olejku
kup sobie profesjonalna maske do wlosow farbowanych z jedwabiem np leo i szampon z tej serii a zauwazysz roznice , stosuj jeszcze rozowy jedwab z glis kur i wloski beda sliczne
tyle, że "profesjonalne" uzależniają - polega to na tym, że zawarte w nich czasteczki przylegają do wlosow sprawiając, że wydają się bardziej gladkie, miekkie itp.(ktoś nie wierzy niech na tydzien odstawi odzywke do wlosow, jesli uzywa jej po kazdym myciu i  zobaczy co bedzie mial na glowie)
 naturalne metody bardziej odzywiają włosy
zamiast oleju daję oliwę, jeszcze troche soku z cytryny i na włosy - znacznie odzywia, ale strasznie trudno to zmyć z włosów...
ja zamiast olejku daję oliwę z oliwek. kiedyś robiłam z olejku rycynowego, ale nie widziałam żadnej poprawy, poza tym musiałam myć włosy trzy, czasem nawet cztery razy, żeby to zmyć. 

polecam taką maseczkę:

jedno żółtko, dwie łyżki oliwy z oliwek. dokładnie mieszasz w kubeczku i wstawiasz to na chwilę do kąpieli wodnej, żeby było lekko ciepłe. 
nakładasz na nieumyte włosy taką ciepłą papkę, wmasowujesz troszkę w skórę głowy, owijasz włosy folą spożywczą / nakładasz na głowę reklamówkę, na to ręcznik i tak godzinkę siedzisz. możesz czasem podgrzewać to suszarką. chodzi o to, że jak maseczka ma ciepło, to lepiej działa. po godzinie bez problemu zmywasz (ja myję dla świętego spokoju dwa razy), nakładasz swoją zwykłą odżywkę i gotowe. 

włoski są po tym miękkie, lśniące, odżywione.

ale: ja mam krótkie włosy, więc te proporcje wystarczają mi całkowicie. jeśli masz dłuższe, to bierzesz dwa  żółtka i cztery łyżki oliwy.

powodzenia :)
żółtko, kilka kropel olejku rycynowego, kilka kropel cytryny, rozgnieciona tabletka zawierająca wszystkie witaminy ( np dla kobiet w ciąży) i na włosy pod reklamówkę i ręcznik i suszarką podgrzać na pół godz. Stosować raz w miesiącu, powinny być efekty- ja mam zdrowe włosy, więc nie muszę stosować ;p ale taki patent "sprzedała" nam nauczycielka od fryzjerstwa :)
Pasek wagi
ja uwielbaim olejek rycynowy ;) na paznokcie, rzęsy, brwi i włoski! jest cuuuudowny 
> tyle, że "profesjonalne" uzależniają - polega to
> na tym, że zawarte w nich czasteczki przylegają do
> wlosow sprawiając, że wydają się bardziej gladkie,
> miekkie itp.(ktoś nie wierzy niech na tydzien
> odstawi odzywke do wlosow, jesli uzywa jej po
> kazdym myciu i  zobaczy co bedzie mial na
> glowie) naturalne metody bardziej odzywiają włosy


ale glupoty  , po pierwsze jestem fryzjerka wiec co nieco wiem na ten temat i jesli chodzi o profesjonalne produkty to ona zakwaszaja wlosy i zamykaja szczelnie luski wlosa i je idealnie wygladzaja , a jak jej nie uzyjemy to bedziemy miec wlosy szorstkie i niezbyt blyszczace chociaz to nie jest regula bo naturalne wlosy nie zniszczone farbowaniem i grzaniem beda glatkie  , ale oczywiscie maseczki naturalne sa dobre tylko dosc uciazliwe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.