- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 września 2018, 18:22
Dzień dobry.
Moje pytanko brzmi: jak dbałyście/ dbacie o cerę w wieku 26-27 lat? Chodzi mi o codzienną pielęgnację, ale też inne zabiegi (też profesjonalne u kosmetologa). W jaki sposób staracie się jak najdłużej zachować młodość?
13 września 2018, 19:45
Ja mam 25 lat, ale w sumie mogę się wypowiedzieć, bo interesuję się takimi tematami;D Wiadomo, wewnętrznie - zbilansowana dieta i odpowiednie nawodnienie organizmu a zewnętrznie istotną rzeczą jest dobieranie kosmetyków w zależności od potrzeb Twojej skóry. Wspomnę, że mam cerę mieszaną z przetłuszczającą się strefą T i tendencją do przesuszania w okolicach policzków, a do tego mam dosyć widoczne naczynka i rozszerzone pory w okolicach czoła i nosa. Moja podstawowa pielęgnacja wygląda tak:
RANO:
-myję twarz delikatnym żelem (nie ma potrzeby używania mocnych specyfików, gdyż na noc robię mocniejszy demakijaż i używam w miarę lekkich kosmetyków, byle dobrać żel do swojej cery)
-tonik (przywraca skórze naturalne ph - kocham wodę termalną, ma na moją skórę najlepszy wpływ, ale uwielbiam też toniki z ziaji, np. nagietkowy albo z aloesem)
-żel aloesowy - łagodzi małe stany zapalne i lekko nawilża, a co najważniejsze nie zostawia tłustego filmu na skórze
-lekkie serum, najlepiej na bazie wody, idealnie się sprawdza pod makijaż, np z Bielendy serum nawilżające z serii Botanic Spa
-krem nawilżający o lekkiej żelowej formule
WIECZÓR:
-demakijaż płynem micelarnym
-demakijaż olejkiem, a następnie żelem do mycia twarz. Jak czuję, że moja skóa jest wyjątkowo "brudna" to używam pasty węglowej do mycia z Bielendy, polecam;)
-tonik
-żel aloesowy
-serum
-bardziej bogaty krem na noc
Jeśli chcesz zachować młodą skórę to wydaje mi się, że te etapy demakijaż-tonizacja-serum-krem to zupełna podstawa. Ważną sprawą jest odpowiednio dobrany krem. W tym wieku już powinno się wtłaczać pielęgnacje przeciwstarzeniową, właśnie kremami , kremami z kwasami itp. Kwasy trzeba dobrać w zależności od cery i jej potrzeb.
Ja do tego jeszcze 2-3 razy w tygodniu stosuję glinki i maseczki, zależnie od kondycji skóry.
Przy pielęgnacji warto też pamiętać i nawilżaniu skóry szyi i dekoltu, bo niestety o tym często się zapomina, a właśnie tam widać pierwsze oznaki starzenia;)
No i koniecznie należy stosować filtry UV - czy to w kremie czy oddzielnie, bo promieniowanie słoneczne jest szkodliwe zawsze, niezależnie od pory roku;)
No się naprodukowałam i mam nadzieję, że coś pomogłam;)
13 września 2018, 20:13
Mam 32 i nie wierzę w żadne cud kremy, w tym wieku lepiej zacząć juz inwestować w zabiegi i wspomagać sie tylko kremami
13 września 2018, 20:41
Mam 32 i nie wierzę w żadne cud kremy, w tym wieku lepiej zacząć juz inwestować w zabiegi i wspomagać sie tylko kremami
Jakie zabiegi masz na myśli?
Ja mam 23 lata i stawiam na nawilżenie - serum, krem na noc, na dzień, pod oczy, maseczki, peelingi i takie tam
13 września 2018, 20:52
Jakie zabiegi masz na myśli?Ja mam 23 lata i stawiam na nawilżenie - serum, krem na noc, na dzień, pod oczy, maseczki, peelingi i takie tamMam 32 i nie wierzę w żadne cud kremy, w tym wieku lepiej zacząć juz inwestować w zabiegi i wspomagać sie tylko kremami
Dla wieku 25 + mezoterapia, kwasy, 35+ można dodać osocze bogatopłytkowe, potem nici, lifting... Kremy to jakiś wymysł, o ile naprawdę młodym dziewczynom mogą "pomóc" o tyle po 30stce mogą jedynie delikatnie hamować proces starzenia, bo o tym chyba mówimy
Edytowany przez 13 września 2018, 20:54
13 września 2018, 20:59
Ostatnio miałam mocną rozkminę na ten temat, bo sama mam teraz 27 i już zauważam pierwsze zmarszczki i ogólnie moja cera ostatnio nie jest w najlepszej formie.
Ja ogólnie stosuję: żel do demakijażu, płyn micelarny, kremy na noc i dzień z vianka i zakupiłam teraz olej z ostropestu, który ponoć czyni cuda (zobaczymy, dziś użyłam pierwszy raz). To jest cała moja pielęgnacja + raz na dwa tygodnie zrobię maseczkę ale szczerze? moim zdaniem te maseczki drogeryjne to bujda na resorach. Dają pozorne wrażenie nawilżenia, a tak serio to nawet głębiej nie przenikają. Zaczynam rozważać wykonanie właśnie jakiegoś zabiegu typu mezoterapia czy kwasy bo mam mega przesuszoną skórę twarzy. Rozglądałam się też za kremami takimi mocno nawilżającymi, ale na razie na żaden się jeszcze nie zdecydowałam.
13 września 2018, 21:01
Ostatnio miałam mocną rozkminę na ten temat, bo sama mam teraz 27 i już zauważam pierwsze zmarszczki i ogólnie moja cera ostatnio nie jest w najlepszej formie. Ja ogólnie stosuję: żel do demakijażu, płyn micelarny, kremy na noc i dzień z vianka i zakupiłam teraz olej z ostropestu, który ponoć czyni cuda (zobaczymy, dziś użyłam pierwszy raz). To jest cała moja pielęgnacja + raz na dwa tygodnie zrobię maseczkę ale szczerze? moim zdaniem te maseczki drogeryjne to bujda na resorach. Dają pozorne wrażenie nawilżenia, a tak serio to nawet głębiej nie przenikają. Zaczynam rozważać wykonanie właśnie jakiegoś zabiegu typu mezoterapia czy kwasy bo mam mega przesuszoną skórę twarzy. Rozglądałam się też za kremami takimi mocno nawilżającymi, ale na razie na żaden się jeszcze nie zdecydowałam.
Krem wnika tylko w naskórek wyciągnij wnioski
13 września 2018, 22:41
regularne peelingi kwasowe & rozmaite maseczki. codzienna pielegnacja: przede wszystkim porzadny demakijaz, a po demakijau nawilzanie i odzywianie skory (obecnie stosuje naturalne kosmetyki na bazie kwasu hialuronowego, wit. B5 i kompleksu peptydow).
+ botox w lwia zmarszczke raz na jakis czas.
13 września 2018, 22:47
Nie robię jakiś specjalnych zabiegów mimo przekroczonej 30-stki. Mam cerę przetluszczajaca się i jedynie co robię to codzienne myję twarz żelem miceralnym i dwa razy w tygodniu oczyszczam ją. Robię tzw "parówkę" żeby rozszerzyć pory, po tym usuwam za pomocą specjalnej szpatulki widoczne zaskorniki, nakładam maskę oczyszczająca, zmywam, nakładam krem ochronny. Nie używam kremów na zmarszczki. Z natury mam młody wyglad twarzy i w dodatku moja cera, jako ta tłusta nie ma takich skłonności do zmarszczek. Po prostu ich nie widzę. Nawet wokół oczu. Za to mam rozszerzone pory i często się świecę. Z usług kosmetyczki nigdy nie korzystałam.
Według mnie sposób na dbanie o twarz dużo zależy o kondycji i rodzaju cery. Nie wolno na suchą skórę stosować zabiegów i kosmetyków tych samych jak do cery tłustej czy mieszanej. Cera sucha np. ma większe skłonności do zmarszczek, z budowy jest dużo cieńsza od skóry tłustej i potrzebuje delikatniejszych zabiegów.