- Dołączył: 2008-01-06
- Miasto: Brzeg Dolny
- Liczba postów: 301
13 czerwca 2010, 21:22
Dzisiaj zaliczone 15 km. Mam problem z jedną rolką, nie wiem jak ją zapiać żeby mi nie uciskała nogi. Ciśnie bardzo mocno nawet jak jest lżej zawiązana. Chyba zacznę stosować jakiś wybieg, żeby sobie z tym poradzić. Może jakiś bandaż?
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Aarhus
- Liczba postów: 860
15 czerwca 2010, 13:57
Ja od dzisiaj zaczynam regularną jazde na rolkach...
Aż do końca wakacji...
w tych 2 tygodniach wyciisk, a później już tylko po 10 km bo 5 km mam na plaże w Danii :D
mam nadzieję że dostanę od was wsparcie, w zamian oczywiście za moje...
- Dołączył: 2008-01-06
- Miasto: Brzeg Dolny
- Liczba postów: 301
15 czerwca 2010, 14:37
Działaj, działaj! Ja dzisiaj też idę, może jak nie będzie żadnych problemów z uciskaniem machnę tak ze 20 kilosków :) Fajnie by było. A jak nie to liczę chociaż na 15!
- Dołączył: 2008-01-06
- Miasto: Brzeg Dolny
- Liczba postów: 301
17 czerwca 2010, 16:03
ufff... wiesz, dobrze, że to nie tylko ja mam taki problem, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak! Mam dwie pary roleczek, jedne juz stare i należałoby je zedrzeć, ale obgryzają jak wściekłe, a te nowe cisną. Nie obgryzają tylko uciskają mi całą nogę od kostki dokąd sięgają. Tak jakby coś mi blokowało nogę. Miałeś rację. Bandaż nie pomaga, skarpety też nie działają, bo to nawet nie o fizyczne uszkodzenia skóry chodzi a o ucisk jakis wewnętrzny.. nie wiem. Na zewnątrz nodze nic nie jest, ale jak się dotknie to boli. Zostawiam je dzisiaj za karę do namysłu, a biorę stare.
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
29 czerwca 2010, 22:24
mi rolki bardzo pomagają, dzięki nim mogę nie tylko chudnąć, ale i modelować sylwetkę jak należy
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto:
- Liczba postów: 6
12 września 2010, 22:38
Puk, puk,
Wczorajszego dzionka odebrałam przesyłkę z rolkami.
Dzisiaj dołączyłam do Vitali jak i za mną pierwsza jazda na rolkach. Także postanowiłam "wkraść" się do waszego grona.
Myślałam iż "pierwszy" (po długim czasie) kontakt z rolkami będzie gorszy. Póki co zero stłuczeń, wywrotek podczas 40 min jazdy, choć prawdę mówiąc z hamowaniem ciężko idzie.
O ile pogoda jak i czas dopiszą mam zamiar jeździć najmniej 5 razy w tygodniu.
Edytowany przez kardula 12 września 2010, 22:58