- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
2 marca 2011, 07:30
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2011
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.
Edytowany przez jolajola1 2 marca 2011, 07:31
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3802
8 listopada 2011, 18:10
Wielkie gratulacje dla Bajki, ja tez myslę, ze z tym końcem sezonu to Baja bajki baje.
Dupka zdjecia zwierzynca extra, a nóżka no cóż jak u cyklistki.
71 / 6873 / 7000
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
8 listopada 2011, 18:58
:) Dzięki, choć jak tak patrzę na to zdjęcie to widzę tylko olbrzymią kolumnę miast smukłej łydki
![]()
A zapomniałam dodać, że tych
krów to ze 20 było. Tylko kilka udało mi się ująć na zdjęciu. Skubane szły gęsiego prawie..
rabarbarrr - Ty to chyba do 8 000 km dociśniesz, coś tak czuję. Oj - nie dla mnie to zawodnicy. Może przyszły rok będzie bardziej upojny w jazdy :)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
8 listopada 2011, 21:54
zrobiłam tabelke, ale się nie chce prawidłowo wgrać... jutro...
dzisiaj niewiele 21,03 / 4412,2 / 5000
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
8 listopada 2011, 22:32
Dziękuję bardzo za wszystkie gratulacje i prezenty okolicznościowe!! Jestem wzruszona!!
Cmok, Waleczne Baby!!!
8 listopada 2011, 22:55
Bajeczko, przyjmij i ode mnie GRATULACJE!
59,81/14821,77/15000
od czwartku zapowiadają ochłodzenie i do tego wietrzysko, coś mi się widzi, że kończą się czasy łaskawe dla cyklistów
9 listopada 2011, 07:16
Baja, gratki :)
I przy okazji pytanie mam - też chodzi ci się w tych butach, jakby były na sprężynach? ;)
Dzisiaj wypróbowałam te moje lidlowe buty na rowerze i muszę przyznać, że są cieplutkie. Na dworze ledwie pięć stopni, rozgrzałam się dopiero za połową trasy, a moje stopy nie odczuły nawet sugestii zmarznięcia. Zobaczymy, jak się będą sprawiać przy temperaturach ujemnych, ale na razie jestem zadowolona. Tylko będę chyba musiała zabierać buty na zmianę, bo w biurze może mi być w nich za gorąco...
Widoki na trasie dzisiaj iście metafizyczne - mgła taka, że się do oczu pchała, łąki bielutkie od szronu i mgły...
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
9 listopada 2011, 07:24
Ja w pracy Tienna mam drugą garderobę, bluzki, swetry, skarpety, spodnie, buty, klapki i nawet gacie gdyby mnie deszcz złapał do suchej nitki. W takich butkach siedzieć caly dzień w robocie to niefajnie.
U mnie dzisiaj mróz za oknem -5C brrrr, trzeba się będzie odziać w podwójne majltalony :)
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
9 listopada 2011, 08:02
Tienna, mam to samo!! Chodzę sobie w nich jak w mięciutkich, cieplutkich bamboszach...na rowerze nawet przez chwilę nie było mi zimno... W zasadzie to ja w nich przeszłam drogę do roweru ( 6 schodków dół), i drogę z roweru( tyleż samo po powrocie)...póki co to są jedynie buty rowerowe:)) Ale super!!
Jeszcze raz dziękuję za gratulacje
![]()
:)) Za godzinkę wyruszam na miasto rowerem, w planie mam ukręcenie ok. 3-4 kilometrów...:))))