Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
Tak, pogoda fajna :) Dzisiaj też jeździłam, chociaż nie za dużo...

13  /  1169,5  /  2000
Wczoraj u nas trochę padało - więc sobie odpuściłam rower ale dzisiaj jest cudnie:
28/1221/2000


107  / 5398  /  6000
Pogoda nadal letnia, jest cudnie
Cudnie, cudnie, nie przeczę...ale ja wracałam już po zachodzie słońca i mi gołe nogi zmarzły!! Chyba muszę zakładać długie portki...Jesień...:)

45  /  3847  /  4000
Pasek wagi
Oj z tymi ubraniami na rower teraz to ni w pięć ni w dziesięć. W dzień za gorąco na długie porty, wieczorem za chłodno na odkryte przeszczepy. I weź tu babom dogódź  Ja mam ten sam problem, lecz związany z porankami. Jak wyjeżdżam to jeszcze przypizguje, a już po chwili musiałabym się zacząć rozbierać, by mnie pot nie zalał... Wybieram opcję chwilowego marznięcia i póki co w krótkim rękawku popylam, jakaś taka jestem anty-pot-lejący-się-po-karku :) A przy okazji jeszcze dorzucam trochę kolorku mojej opaleniźnie.

Dziś pas był rowerowy - kumpela przyszła z rana i pichciłyśmy dyniowo: wyszły placki z dyni z serem feta  (trochę w stylu ziemniaczanych, choć smak zupełnie inny) i ciasto dyniowe z orzechami włoskimi i cynamonem . Oba dania BARDZO smakowe!



edit na drugi dzień:   49,86  /  4 769,85  /  5 000
gonię Baję, gonię .. i dogonić nie mogę

21,59   /  3725,9  /  5000

Pasek wagi
Ja rano trochę zmarzłam. Wyszłam przed śniadaniem do ogródka po rzodkiewkę, to się zdziwiłam, ze tak ciepło, ale jak na rower wsiadłam, to już przestało być cieplutko :P A przez to wcześniejsze wrażenie zrezygnowałam z zabierania rękawiczek... Następnym razem muszę je wziąć...
Goń, Jola, goń...W niedzielę masz fory: nie jeżdżę...:))
 Dziś słoneczne i letnie 38km:

38  /  3885  /  4000

Dupencjo, Twój komentarz o zmarzniętych przeszczepach był nader intrygujący...Miałaś na myśli ..piszczele? :))
 Cmok:))
Pasek wagi
Piszczele nie, ale szczerze - nie wiem co miałam na myśli. Rzeczywiście wyszło jakoś nietęgo :/
51 / 2151 / 2000     a u mnie tez pogoda letnia i oby jak najdluzej trwala.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.