Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
26 to rozmiar kola a 1.95 to szerokość opony tak jak by ktos nie widzial, i naprawdę jest różnica miedzy ogólnymi wzorami a prawda;) różnica bieżnika, i jakieś dziwne dane producentów, najlepsza metoda jest zaznaczenie kreskę na ziemi gdy wentylek jest na samym dole i zrobienie pełnego obrotu kola siedząc na rowerze i mierzymy odcinek i wychodzi idealnie Co do aktywności na awf to wcale nie jest taka duza jak by się wydawało;). No teraz spać a za parę godzin na rowerek. Pozdrawiam wszystkie panie:)

cholerah: wielki szacun za robienie tylu km:)

Drake, ja zazdroszczę innym szybkości, bo jestem wytrzymała, ale ścigacz ze mnie marny. Szybkość to pewnie cecha wrodzona, ale może podpowiesz jakieś metody na jej poprawę?

Jolu, też żałuję, że tak Was odjechałam, byłyby większe emocje

 

Cholero(h) Ty jedna Ty niedobra :P
Ale pockaj aż cieplej się zrobi i w pracy zluzuje to Ci nie odpuszczę

Również witam rodzynka :)
WRZUCAM MOJE PIERWSZE WIOSENNE, CHOROBOWE ROWEROWANIE - 17km. Chociaż w sumie do końca roku szkolnego jeździć będę mogła tylko i wyłącznie w sobotę, to ustanawiam sobie cel - do wrześniowy - 1500km!

17/1500
Kurde, ale wiało ... Okrutnie mnie dzisiejsza jazda wymęczyła. 

A Cholerah rzeczywiście przeginasz :) Niezłe tempo narzuciłaś. Ja wczoraj taka zadowolona z siebie - 56 km, a tu Cholerah wyskakuje z 88 km  Dogonić i tak Cię nie zdołam ale bardzo miło mieć takiego zawodnika na czele. A jeszcze odnośnie terminatorów - adador77 gdzieś zassało.

A ja nawet nie wiedziałam, że na oponie dane są jakieś. Baaardzo dużo muszę się nauczyć, zupełnie jestem zielona jeśli idzie o sprawy techniczne.

34  /  254  /  3000

No dziś zrobiłem dość dużo km ale więcej się nie dało gdyż moje tereny to jedna wielka góra + wiatry.

 
59  /  89  /  6000

59Km średnia  19.8






By drake135 at 2011-03-28




poszaleli...

ja właśnie zamówiłam rowery dla dzieciaków i mam nadzieję, że w tym tygodniu poszalejemy już wszyscy razem

15/85/1000
Nono Drake, się chwali takie osiągi. Ja na takie kilometry poczekam aż się ciut ociepli jeszcze. Nie chcę się znowu rozchorować, już mam dość chorowania, a na 100% jeszcze się nie wykaraskałam z mojej neuralgii. A wiadomo, nerwy lubią ciepło.
Dzisiaj wiatrzysko niesamowite u mnie, stąd i kolejny wypierdek, taki tylko niezbędny :P




18,05 / 136,22 / 5 000 km
PS. Drake, ładne tereny u Ciebie ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.