Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
11/1010/2000
mam za blisko do pracy teraz!!!
Rano poczułam zapach jesieni
28/1053/2011




@jolajola1, edytuj proszę swój wczorajszy post i skasuj przekleństwo.
Również przypominam, co już było poruszane, przez @...Dupka, o edytowaniu swoich postów.

No kilka razy przeczytałam Joli wczorajszy wpis i nie mogę znaleźć tam przekleństwa... ?

Chyba, że chodzi o czynność, którą się wykonuje w celu nadania potrawie bardziej wyrazistego smaku, poprzez użycie bardzo popularnej przyprawy ? :)) ale to chyba raczej nie jest przekleństwo...

przekleństwo?


zrobiłam screen wczorajszego posta, jesli go skasujesz, to .... admini rozsądzą, czy uzyłam jakies przekleństwo i czy miałes rację usuwając

poza tym, odpowiedziałam ci na tym drugim watku rowerowym
i teraz uprzejmie proszę - nie chodź wszędzie za mną, gdzie pisze i nie węsz za czymkolwiek, do czego można sie przyczepić

ps. tego posta tez screenuję
Pasek wagi
Przekleństwo w poście joli? Że niby gdzie bo też jakoś nie widzę...
Kejtul, jedynkę zjadłaś :P Trochę za mało kilometrów co wiszlo...

No i nie przejechałam trzydziestki, bo wybrałam dość trudną trasę, czas mi się kończył (musiałam zdążyć na moją audycję w Trójce!), mały marudził, ze chce do domu.... No i trochę skróciłam trasę. Ale i tak jestem zadowolona. A może jeszcze gdzieś się przejadę. Ale na razie:

21  /  1128  /  2000

Dla mnie trzydzieści kilometrów to nie byłoby za dużo, ale dla małego chyba tak....
Cześć, Wariaci Na Rowerach..:)
 Dziś tylko 37 km...
Ale jednocześnie udało mi się zaliczyć przedostatni etap mojej tegorocznej jazdy..Każdy etap to 500 km..

37  /  3511  /  4000
 Jednocześnie niniejszym objechałam naszą Polskę  dokolutka..::)

Każdy zakończony etap uświetniam wklejeniem paska postępów:








Pasek wagi
Rama jest dość upierdliwy, wszędzie go pełno, nie wspomnę o niegdysiejszej dyskusji z nim na innym wątku. Pisało się do niego jak do ściany.
Brawo Baja, kolejna rowerzystka, ktoraobjechała Polskę. Mam nadzieję, że też mi się to uda przed końcem roku.

Spójrzcie jak ten facet jeździ: http://www.youtube.com/watch?v=5mL6z2iNI_8&feature=player_embedded
Najbardziej stroma trasa świata (szkoda, że wideo tego nie oddaje), deszcz, błoto, a on śmiga sobie jakby nigdy nic. Niesamowity...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.