Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

U nas lało, potem przestało i jak już prawie-prawie byłam zdecydowana odpalić maszynę, lunęło na całego. A teraz jest biało. Puchowy śniegutren pokrył całą okolicę .

coś Wam pokażę, podziele się radością

bo chichotałam dzisiaj jak oszalała hiena

 

NAJTRUDNIESZE PYTANIA ZADAWANE ROWERZYSTOM

http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,8020755,Poradnik__Najtrudniejsze_pytania_zadawane_miejskiemu rowerzyście cz 1

 

http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,8020755,Poradnik__Najtrudniejsze_pytania_zadawane_miejskiemu rowerzyście cz 2

 och, zgubił mi  się link do cz 3, ale jest w poprzednich linka

Jolu, linki nie działają :(

Jolu, znam te stronkę i czytałąm wcześniej, dobre (teraz mi się nie otworzyła stronka)

Ja po wczorajszym przymusowym odwyku musiałam , absolutnie musiałąm trochę pokręcić i nic to , że ciemno, zimno i deszczyk. Jutro ma być jeszcze zimniej, a nawet ze śniegiem. Niech tylko deszcze nie pada i nie wieje bardzo to i tak pokręcę, bo podeszwy mnie swędzą jak diabli, żeby nie powiedzieć jak cholera.

http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,8020755,Poradnik__Najtrudniejsze_pytania_zadawane_miejskiemu.html
A ten działa?

http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,8110214,Poradnik__Najtrudniejsze_pytania_zadawane_miejskiemu.html .

weszlam na chwilke by sie zrelaksowac przed obrona a tu co widze ;)

cos do poczytania :)-dobre ;):) te pytanai z odpowiedziami :):)

i kolezanke sympatyczna -cholerah- extremalna jestes :):) podziwiam zapał twoj bo ja jestem za leniwa by wylazic w taka pogode a szczegolnie ubierac sie mi niechce...

 

Link działa, mam zajęcie na sobotę :)

Dzień dobry tak w ogóle, dopiero co wstałam, odsypiam cały tydzień, piję kawkę i patrzę za okno, i tęsknym okiem na rower. Chodniki suche o dziwo......no i co tu zrobić jak w planach zakupy, sprzątanie chałupy, ćwiczenia domowe, wieczorem znajomi (przecież śmierdząca nie pójdę, trza sie odstawić) no i ten rower w terenie......

Cześć Dziewczyny,
Chwalę się, że już jestem po, szczęśliwa, obroniona, magister Emila :)
Na bank to zasługa Waszych "powodzeń" i trzymań kciuków.

Rowerowo zawalałam ostatnio, ale bądźcie wyrozumiałe.
Teraz zamierzam wrócić na dobre tory, lecz ciężko z takim widokiem za oknem - wczoraj śnieg, dziś mżawa.
Jeśli się nie rozpada na dobre to może po pracy (kończę jednak, na szczęście, już za godzinę) walnę krótką rundkę. Swędzą mnie stopy bardzo.
Najtrudniejsze pytania.. poczytam jutro na kaca :D

...Dupka GRATULUJĘ!!!

 

Nie wiecie kidy ma do nas wreszcie zawitać wiosna????

to zimno jest dobijające :/