Temat: Jeździcie do pracy/szkoly rowerem ?

Wiem, że jak na razie pogoda raczej temu nie sprzyja ale chodzi mi ogólnie, czy zdarza Wam się ? jeździcie regularnie ? Jeśli nie to czemu ? Ja się przymierzam do tego, ponieważ do mojej szkoły prowadzą ścieżki rowerowe prawie przez całą trasę. Niestety byłabym jedyną osobą, która dojeżdza tym środkiem transportu na całą szkołę, więc trochę mi głupio, ale korci strasznie. 

do pracy na wiosnę i jesienią- kiedy nie ma mrozów ani upałów. Mogę wychodzić z domu 20 min później niż jak jeżdżę autobusem :d

Jak chodziłam do liceum to jeździłam rowerem. Było szybko i fajnie ;) No i kondycję miałam lepszą. Teraz dojeżdżam 50km więc rowerem nie bardzo.

Ja nie moge to musze elegancko wygladac i wozic tone papierow i laptopa + czasem jestem w 3miejscach w jeden dzien. Moj maz czasem jezdzi bo w pracy ma prysznic i szafe z koszulami i garniturem :) Na twoim miejscu to pewnie bym jezdzila - trasa brzmi przyjemnie. A jezeli pogoda bedzie tragiczna to mozesz sobie wtedy odpuscic.

Zdarzało mi się rzadko, ale dopiero jak przyszło lato, bo łatwo mi przewiewa zatoki :|. No i na moje studia trzeba wozić nie raz teczki 100x70, wtedy też rower odpada.

mam do pracy jakies 8 km i jezdze rowerem tylko wiosną, bo latem, w upały przyjeżdżałam spocona pod pachami a nie mam w biurze prysznica 

Niestety nie. Muszę ze sobą wozić komputer i teczki i segregatory. Czasami jeszcze inne rzeczy. Czasami musze byc w kilku miejscach jednego dnia. Dlatego odpada. Rower zostawiam na popoludnia/wieczory, gdy juz jestem w domu. Gdybym miała możliwość to chetnie jeździłabym.

Ja tak, ale mieszkam w Amsterdamie wiec tutaj to norma. Deszcz I snieg nie straszny ;)

Tak. Na uczelnię i ogólnie pozałatwiać sprawy w mieście. Od kwietnia/maja do jesieni nie kupuję biletu miesięcznego, bo jeżdżę rowerem.

Pasek wagi

Jezdzilam w zeszlym roku I bylam jedyna osoba z biura, orpocz mnie jesdszcze 2 chlopakow z magazynu. Trasa plaska, oprocz jednego momentu, wychodzilam wczesnej zeby sie nie spieszyc I nie spocic. W UK nie ma takich upalow wiec jezdzilam od czerwca do konca wrzesnia. Teraz tez czekam na cieplejsze dni. Na twoim miejscu bym jezdzila I nie przejmowala sie ze bedziesz jedyna. Moze dasz przyklad i inni tez zaczna?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.