Temat: 10-15 km. na rowerze

z pewnością da lepsze efekty niż leżenie przed tv z paczką chipsów.

Każdy ruch da jakieś efekty, z tym że 10-15km to raczej niezbyt dużo.

Nie mam TV ;))) Ale fakt, zdarza mi się leżeć i nic nie robić :P No i chcę to zmienić, jak widać :D

Moim tempem jest to około godzina jazdy dziennie. Pracuje i też nie mogę jeździć 2 czy 3 godziny dziennie :P

Spróbuj w ciągu tej godziny zrobić 15-20,wtedy spalisz więcej. Jeśli nie dasz rady od razu, to stopniowo. Jeśli masz jakąś stałą trasę, staraj się dojechać codziennie trochę dalej w tym samym czasie. To ma być jazda energiczna, nie spacerowa, pot i zadyszka wskazane.

Tyle, że ja mam rower miejski, nie mam górskiego a jeżdzę po lesie i przyznam, że trudno mi wyciągnąć nim więcej mając 3 przerzutki :P Nie pomyślałam o tym kupując go i teraz mam. Hmm będę cisnąć na 15km. :) A później się zobaczy :) Dzięki za wskazówki!

da efekt :) wystarczy nawet 3 x w tyg, ale nie obijaj się na rowerku ;p no i nie przemęczaj 

absolutnie nie słuchaj głupot ż e musisz jeździć 30km i mieć zadyszkę. ja jeździłam 5 razy w tygodniu po 8-10km i efekty były bardzo dobre. To co proponujesz jest jak najbardziej ok i nie musisz wcale szybko jechać. Ja jeździłam ok.12km/godzinę i w zeszłym roku bez diety schudłam 3kg w miesiąc, właśnie jedząc ok.2000kcla.

Ja codziennie jezdze min. 4 km dziennie. Czasem 7 czasem 9, czasem wiecej. Zalezy jak mi sie chce, jak jestem zmeczona po pracy i jaka jest pogoda. Tempo? srednie. Ani spacerowe, ani szybkie. Mimo tak niewielkiego dystansu czuje sie lepiej i widze poprawe w kondycji. Nie mozna od razu zrobic 20 km...bo sie czlowiek zniecheci. Zafunduj szybsze bicie serca na min. 30 min a po kilku dniach poczujesz roznice. Dojdzie dieta to po malutku waga bedzie isc w dol :)