Temat: jazda na rowerze - efekty

macie jakies efekty?

Mój facet swego czasu robił niemal codziennie jakieś 18 kilometrów i miał uda i tyłek jak marzenie.

Pasek wagi

Nogi się ładnie kształtują :) I tyłek też. Głównie tyle zauważyłam :)

Pasek wagi

Właśnie, załóżmy godzina jazdy dziennie, nie wiem ile to kilometrów, 10? 15? jak myślicie ile można schudnąć?

Pasek wagi

Swego czasu tylko jeździłam (codziennie ok. godzinę, jakieś 15 km) i ciało miałam obwisłe. No i płaskodupie totalne.

Powiedziałabym, że się gubi kilogramy, ale nie kształtuje.

Musicie dziewczyny być bardziej spostrzegawcze i wyrozumiałe dla siebie;)ja widzę efekty dopiero po ptakach, jak wróciło mi 5kg;)jeżdżąc na rowerze ok. godz dziennie, miałam piękne szczupłe ramiona, talię i smuklejsze nogi. Dojeżdzałam do pracy. Takie rzeczy dostrzega i docenia się dopiero porównując zdjęcia.;) Wtedy myślałam, że nic mi to nie daje.

Pasek wagi

ja zaczęłam jeździć na rowerze niedawno, a już widzę efekty :) plus pierwszy 5kg do tyłu, czuję się lekko,świeżo i energicznie tym bardziej gdy przy jeździe łapiemy witaminki ze słońca! Jem normalnie. Na prawdę co do tego to jestem słaba iż czasem mam dni, że słodycze wchodzą we mnie kilogramami(hihi). Widzę poprawę jędrności ud, pupa się podniosła cellulit zanikł :) jak najbardziej polecam rower. Wybierzcie sobie partnera/partnerkę do jazdy a nie będziecie umiały życ bez aktywności fizycznej ;). Zawsze to lepsze niż siedzenie w domu i jedzenie z nudów. Czytałam kiedyś że pani Małgorzata Kożuchowska 3x w tyg jeździ rowerem i odżywia się zdrowo to tyle co robię ze swoim ciałem a wygląda przecież świetnie. Na prawdę to sama przyjemność:) 

Pasek wagi

ja zaczęłam jeździć na rowerze niedawno, a już widzę efekty :) plus pierwszy 5kg do tyłu, czuję się lekko,świeżo i energicznie tym bardziej gdy przy jeździe łapiemy witaminki ze słońca! Jem normalnie. Na prawdę co do tego to jestem słaba iż czasem mam dni, że słodycze wchodzą we mnie kilogramami(hihi). Widzę poprawę jędrności ud, pupa się podniosła cellulit zanikł :) jak najbardziej polecam rower. Wybierzcie sobie partnera/partnerkę do jazdy a nie będziecie umiały życ bez aktywności fizycznej ;). Zawsze to lepsze niż siedzenie w domu i jedzenie z nudów. Czytałam kiedyś że pani Małgorzata Kożuchowska 3x w tyg jeździ rowerem i odżywia się zdrowo to tyle co robię ze swoim ciałem a wygląda przecież świetnie. Na prawdę to sama przyjemność:) 

Pasek wagi

Ja w godzinę czasu jazdy robię ok 20km, ale nie jest to rekreacyjna jazda, tylko raczej tak daję z siebie 90% powiedzmy, więc raczej ciągle szybkie tętno oraz pot po twarzy :) Rok temu w wakacje jeździłam prawie codziennie i tłuszcz mi spadł tylko z bryczesów lub ud, jak kto woli, jednak reszta ciała tak naprawdę nie uczestniczy w wysiłku, dlatego oprócz roweru trzeba też ćwiczyć brzuch, ręce, klatę i plecy, czasami nawet tyłek, bo on aż tak bardzo nie pracuje przy pedałowaniu. A jeśli chodzi o to, czy coś schudłam w sensie kilogramowo, to nic, bo niestety obżerałam się niesamowicie ;)

U mnie podczas " rowerowania"  ukształtował się brzuch-bardzo szybko.Wysmukliło ramiona i triceps.Niestety ładuje mięśnie łydek. ( jeżdżę na " góralu"  po lesie) Jazda po miejskich ścieżkach rowerowych takich efektów nie daje) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.