12 stycznia 2013, 23:14
Jeżdżę dużo na rowerku, są dni, gdzie pół dnia jestem w trasie. Jednego dnia w zeszłym roku przejechałam 180 km.
Pytanie do Was, jaka jest najdłuższa trasa, jaką pokonaliście w ciągu 1 dnia?
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
12 stycznia 2013, 23:42
40 km,ale nie na rowerze tylko na piechote ... nie polecam... fizycznie nastepnego dnia bylo ok,ale rece i nogi mialam tak spuchniete,ze buty odpadaly ,a palce wygladaly jak serdelki...wtedy 4 kg mi zeszly...wody oczywiscie
12 stycznia 2013, 23:43
Matyliano napisał(a):
40 km,ale nie na rowerze tylko na piechote ... nie polecam... fizycznie nastepnego dnia bylo ok,ale rece i nogi mialam tak spuchniete,ze buty odpadaly ,a palce wygladaly jak serdelki...wtedy 4 kg mi zeszly...wody oczywiscie
Jak można przejść 40 km na piechotę? to ile czasu Ty szłaś?
12 stycznia 2013, 23:49
marchewa222 napisał(a):
Matyliano napisał(a):
40 km,ale nie na rowerze tylko na piechote ... nie polecam... fizycznie nastepnego dnia bylo ok,ale rece i nogi mialam tak spuchniete,ze buty odpadaly ,a palce wygladaly jak serdelki...wtedy 4 kg mi zeszly...wody oczywiscie
Jak można przejść 40 km na piechotę? to ile czasu Ty szłaś?
moze to pielgrzymka??:D a co do jazdy to ja poswiecam godzine dziennie ale na stacjonarnym :P
12 stycznia 2013, 23:50
ale stacjonarny to mimo wszystko nie to samo, nie ma to jak wiatr we włosach, słońce, nierówności terenu
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wien
- Liczba postów: 863
12 stycznia 2013, 23:55
no ja 40km na rowerze wciągu jednego dnia po równym terenie, po górzystym 25 km.
- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2203
12 stycznia 2013, 23:57
Na piechotę zaliczyłam jednego dnia 46km i była do droga jak przez piekło. Żadna pielgrzymka, tylko wyjazd szkolny. Zajęło mi to około 8-9godzin, wliczając w to przerwy.
Na rowerze jednego dnia zrobiłam coś koło 50km, może 60. Nigdy tego nie liczyłam. :)
12 stycznia 2013, 23:58
masakra, ja na piechotkę przy 15km wysiadam
- Dołączył: 2012-05-18
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 2763
13 stycznia 2013, 00:02
to chyba było coś 40-50 km jak miałam 10-12 lat z kuzynką :) przygoda życia