- Dołączył: 2012-09-22
- Miasto:
- Liczba postów: 19
22 września 2012, 13:12
Jak juz pewnie kazdy wie 21. grudnia ma byc domniemany koniec swiata ;p
Wg
belgijskiego astrofizyka i matematyka, Patricka Geryla, uratowac sie mozna np. ''przez ucieczkę w rejon górski, najlepiej na
wysokości powyżej 2000 metrów, daleki od wulkanów, gdzieś w Południowej
Afryce, w Hiszpanii lub w Peru.'' :)
Skoro tak postanowilam zalozyc akcje, w ktorej ucieklibysmy/ucieklybysmy w 82 dni rowerem/rowerkiem stacjonarnym na najwyzszy szczyt Hiszpanii MULHACEN ;D (wiem wiem rowerkiem stacjonarnym bedzie ciezko hehe ;p)
Do pokonania jest ok. 2600 km (jako punkt A obralam Warszawe).
Akcja bedzie trwala od 24.09 do 21.12 :) Zapisy do jutra do godz. 23:59.
Zasada:
Codziennie wpisujemy w poscie ilosc pokonanych kilometrow, ktore co tydzien beda umieszczane w tabelce.
Ci co nie pokonaja tego dystansu w 82 dni niestety sie utopia, umra z glodu, zatruja sie toksycznymi gazami itd. hehe ;D
Wiec do dziela! ;D
Edytowany przez active1994 22 września 2012, 13:13
4 października 2012, 19:21
Zapomniałam o grupie:) 02.10 60km i 04. 20 60km
Edytowany przez Czarnamania 4 października 2012, 19:21