Temat: Akcja: Uciec przed Apokalipsa w 82 dni! :D

Jak juz pewnie kazdy wie 21. grudnia ma byc domniemany koniec swiata ;p
Wg belgijskiego astrofizyka i matematyka, Patricka Geryla, uratowac sie mozna np. ''przez ucieczkę w rejon górski, najlepiej na wysokości powyżej 2000 metrów, daleki od wulkanów, gdzieś w Południowej Afryce, w Hiszpanii lub w Peru.'' :)
 Skoro tak postanowilam zalozyc akcje, w ktorej ucieklibysmy/ucieklybysmy w 82 dni rowerem/rowerkiem stacjonarnym na najwyzszy szczyt Hiszpanii MULHACEN ;D (wiem wiem rowerkiem stacjonarnym bedzie ciezko hehe ;p)



Do pokonania jest ok. 2600 km (jako punkt A obralam Warszawe).
Akcja bedzie trwala od 24.09 do 21.12 :) Zapisy do jutra do godz. 23:59.

Zasada:
Codziennie wpisujemy w poscie ilosc pokonanych kilometrow, ktore co tydzien beda umieszczane w tabelce.

Ci co nie pokonaja tego dystansu w 82 dni niestety sie utopia, umra z glodu, zatruja sie toksycznymi gazami itd. hehe ;D
Wiec do dziela! ;D
od dzisiaj dzisiaj;) ja dzisiaj odpadlam niestety bo remont ale jutro nadrobie ;D
25.09   60 km:) ale jutro to chyba jednak odpuszczę:)
Mogę dołączyć? Dopiero dzisiaj zauważyłam temat w Grupach wsparcia :)

Edytuję:

Chyba porwałam się z motyką na słońce policzyłam 2600 km : 81 dni = 32 km na dzień - nie ma szans utopię się 
Któraś na pewno dojedzie na czas i wyśle po resztę odrzutowiec:)
50 km
25.09 42km
26.09 25km
27.09  30km
28.09 20km
29.09 40km
29.09  60km
30.09 30km

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.