- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
10 lipca 2012, 10:43
Moja waga z rana 59kg, złudnie mało bo mam 158cm wzrostu i 29% tkanki tłuszczowej
także jest co zrzucać. Czy sam rower 5-6 razy w tygodniu tak po godzinie wystarczy aby zrzucić fecik? Diety jako takiej nie mam poprostu staram się jeść mniej i zdrowiej i tym sposobem w pół roku schudłam zaledwie 5kg ale chce schudnąć jeszcze z 8kg. Do tej pory ćwiczyłam ale bardzo nieregularnie trochę steppera, hula hop, spacery także mam nadzieję, że regularna jazda na rowerze da efekt tylko czy to wystarczy, po jakim czasie mogę się spodziewać pierwszych efektów (mobilizacyjnych
) chodzi o to, żeby się szybko nie zniechęcić jak nie będzie efektów np. po miesiącu.
10 lipca 2012, 10:47
Na pewno się umięśnisz. Staraj się uważać na to co jesz a efekty powinny być.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
10 lipca 2012, 10:51
No z tym jedzeniem to niestety bardzo zwyczajnie: rano kawa i kanapka (chleb razowy) z wędliną i warzywami, potem jakaś przekąska (owoc lub mała owsianka, czasami kanapka) obiad taki jak dla całej rodziny tyle, że mniej albo w odchudzonej wersji. Podwieczorek różnie a kolacja to zwykle również kromka razowca z białym serem bądź jajkiem/jajecznicą, warzywami itp. Wiem, że sporo chleba. Ok ale nie o tym temat
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2022
10 lipca 2012, 10:52
ja na rowerze schudłam ale do dzieki diecie :D jak jadłam słodycze itd to nie zlatywało:)
10 lipca 2012, 10:52
każdy regularny wysiłek pomaga walczyć z kilogramami. staraj się jeździć właśnie 5-6 razy w tygodniu, a 1-2 dni odpoczywać :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
10 lipca 2012, 10:57
meflina napisał(a):
ja na rowerze schudłam ale do dzieki diecie :D jak jadłam słodycze itd to nie zlatywało:)
Z tym właśnie bywa najgorzej, ciężko mi opanować apetyt na słodkie przed okresem :/
Misiosoft napisał(a):
każdy regularny wysiłek pomaga walczyć z kilogramami. staraj się jeździć właśnie 5-6 razy w tygodniu, a 1-2 dni odpoczywać :)
Też tak uważam ale po przeczytaniu kilku stron i różnych tematów tu na forum o tym, że bez dobrze dobranej diety nic nie spadnie trochę mnie martwi i dziwi... w końcu regularny wysilek fizyczny powinien poprawić mimo wszystko nasze ciało jakim cudem niektórzy nie mają efektów bo jedzą jak to piszą "jak do tej pory" w końcu coś tam powinno się zmieniać.
Edytowany przez rossinka 10 lipca 2012, 11:00
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
10 lipca 2012, 10:58
wow 29 % tkanki tluszczowej - strasznie duzo jak na taka wage.ja przy mojej wadze mam 21.7 % tkanki tluszczowej Mam tyle samo wzrostu co ty.Skupilabym sie bardziej na diecie w pierwszej kolejnosci , bo brzmi troche jakbys jadla za malo bialka i spalala miesnie w procesie odchudzania bardziej niz tluszcz.Zwieksz ilosc bialka zmniejsz ilosc wegli i cwicz , powinno pomoc .
10 lipca 2012, 11:05
Myślę że troszkę więcej niż godzinę 1,5 będzie dobrze ale intensywnie.
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
10 lipca 2012, 11:08
myślę że to działa tak jak codzienne bieganie, czyli ujędrnia, wysmukla sylwetkę i spala tłuszcz
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
10 lipca 2012, 11:11
Artosis no niestety, siedzenie w domu z dzieckiem nie służy, dupa rośnie trza się wziać do roboty.
Asiadm nie wiem czy dam radę 1,5 godziny, pewnie z czasem tak, na razie dopiero zaczynam.
Iwidorka, mam taka nadzieję, że rower to dobra alternatywa bo biegać niecierpię