Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi

...Dupka napisał(a):

Maweave - obstawiam, że wybierasz się na jakieś studia ekonomiczne :) Czy błędny strzał?

Jak najbardziej prawidłowy:)

35  /  70,8  /  2000
Piękna pogodynka dzisiaj

40,55 / 1460,48 / 6000 km

Taaak.....Piękna pogoda a ja w chałupie na dup...e,ponieważ nie mam czym jeździć.W spacerowym posypało się łożysko (cóż swoje lata już ma) a w terenowym scentrowałam przednie koło (skacząc w terenie).Wszystko jednego dnia!

Po południu,jak się obrobię w domu,pójdę sobię porządnie natłuścić ręce w smarze

 

Dupka - mowa o butach czy pedalach? czy jedno i drugie?Koniecznie chwal sie fotograficznie jak juz je bedziesz miala:)
Di - z lekka mnie odstawilas w rankingach :( z zalozenia weekendy mam biegajace wiec ciezko mi bedzie nadrobic...no chyba, ze zrobie jeden porzadny jezdzacy weekend.....sie zobaczy
Liwia3 - gdyby kozka nie skakala to by kola nie scentrowala;)

Pasek wagi
Polskiego.... no koniec świata, moje drogie Panie!!

Magdula - no chyba wsio dostanę. Głupio by mi się jeździło w butach spd, bez pedałów, a i odwrotna sytuacja wydaje się być nieciekawa Więc teraz pozostaje mi ino czekanie (oby nie za długie). Jak już obiecanka się spełni to będę się chwalić przebrzydle ;)

A tymczasem skończyłam właśnie pracę więc szybko się zbieram i lecę pokręcić, bo popołudniu czeka mnie wizyta w kinie :P

Buźka :*

Cholerka, nooo, to profilaktycznie coś dzisiaj pokręcę :P:P:P

Ale najpierw wizyta u lekarza, zakupy, i dokończenie sprzątania chałupy (na razie ogarnęłam kuchnię - zostało jeszcze okno, i pół łazienki).

Także rower wieczorkiem.

Dupka, chwal się chwal :) Pozdrowienia dla małżona :)

A wiesz? Jak będziemy jechać do Bajki na zlot rowerowo-piwno-pierogowy to ode mnie leci do niej piękny szlak rowerowy :)

Przy okazji przypominam Bajcie o zlocie u niej :!!!! :)

Warmia dziś za mgłą. Jakieś negatywne emocje się ciągna za mną ostatnio więc rowerek pomaga
Trzeba przezwyciężyć niechcieja i bardziej regularnie jeździć Jakby jutro nie padało to może jakąś wycieczkę sobie zrobię??
Moje dzisiejsze kilometry:

18.2  /  306.2  /  1000

A teraz zrobić obiad i usiąść do licencjatu
Cześć, rower z kilku dni, po mieście... 14 km
 14  /  469  /  3000
 Kiedy wreszcie ruszę w świat???
Pasek wagi
kurcze ja jeżdżę,ale nie mam licznika ani nic. Wiem ile czasu mniej więcej... :(
Rower popołudniowy, podmiejski, wietrzny, aczkolwiek słoneczny
 22  /  491  /  3000
 Anebie, kup licznik, to naprawdę wydatek niewielki, ok. 35-45 zł...
 Cmok:))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.