Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Jechałam kiedyś autobusem i jakiś dziadek nalegał bym koło niego usiadła, odmówiłam, usiadł jakiś chłopczyk a on puścił mi oczko
heh, wysiadl,uffff :),moge dalej jechac :) dosiadl sie mega przystojny kondukttor bez obraczki :DDD

kiedys jechalam tramwajem na dworzec PKP,stoje sobie przy oknie za ostatnim siedzeniem,tlok jak jasna cholera,bialy dzien,spogladam na dol,tam facet  jakis stary trep wali konia,i nikt poza mna tego nie zauwazyl :P
fuj!!! aleście sobie temat znalazły, błeeeee...


dzisiaj ze Staśkiem, wiec niewiele  7,77  /  535,04  /  5000
Pasek wagi
Tienna, Medziks, Magdulo- to drzewo ten wasz wiewiórko-jeleń i takich okazów jest tam więcej :) A miejsce idealne na przejażdżki bo wymaga kręcenia 10km w jedną stronkę, więc tak dla relaksu spoko

A temat dziewczyny macie piękny
Dojechałam, po drodze kupiłam oponę - pieniążki od zajączka zostały zainwestowane - oponka ze wzmocnieniem antyprzebiciowym Mam nadzieję, że będzie się spisywać :)
Pierwsza lekcja serwisowania rowerowego za mną - i pierwsza opona własnoręcznie zmieniona (z małą pomocą rąk Szanownych).
Zaraz podliczę kaemki i wrzucę :)

Suma - niewielka, no ale sporo czasu z Rodzicielką musiałam spędzić, a ona bezrowerowa, ale samochodowa to wiecie. Poza tym pogoda była średnia. Dzisiaj pogoda piękna, ale miałam cyka, że mi się opona lada chwila rozwali, więc z dworca do rowerowego i potem serwis.
Tak więc:

Suma sumarum:

93,58 / 1362,08 / 6 000 km

Wreszcie trochę pojeździłam, ale w takim tempie to coś marnie widzę osiagniecie celu

RudaBaba- to jest gdzieś w Lasach Łańskich?

28,25  /  114,46  /  2500
Pasek wagi
Finisterree- dokładnie, miejsce zwane Ustrychem, tatuś w tych stronach jest leśniczym , a skąd Ty to wiesz?? W Argentynie takie mają??
ależ Finistr.... przyjdzie ciepło i długa jazda stanie sie czystą przyjemnością ..
łatwiej i przyjemniej będzie kilometry za kołami zostawiać
Pasek wagi
Diamson - przyjemne masz przygody w komunikacji miejskiej :P Przypuszczam, że potrafią umilić nudne chwile podczas jazdy

Rudzielcu - drzewo cudne! Ja tam widzę jelenia. Czad!

U mnie dziś pogoda bardzo przyjemna;
Już po śniadaniu i kawce więc się zaraz zbieram na rower, bo pracę znów dziś dość wcześnie zaczynam.
Taki przyjemny wschód Słońca mi zaserwowano dziś:





Dzisiaj pogoda cudna! Zapowiada się naprawdę ciepły dzień. Wracając z pracy trochę kilometrów nadłożę, chcąc, nie chcąc, bo muszę podskoczyć m.in. do apteki... Ale pewnie też nie za dużo...

A tymczasem kiloski z wczoraj:

11  /  298  /  2000

Ooooo! Już prawie 300km mam wyjechane :P Ciągle mało, jak mam wykręcić te 2000, ale może latem przyspieszę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.