Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Wczorajsze: 30.7  /  4702  /  5000
20,72 / 6522,53 / 6000 km

6.12.2012 trasa: śnieżny rower mikołajkowy  po mieście

29,63 /1833,72/2000

Nie mogę dłużej jeździć, bo zamarzam ! Nogi jeszcze ujdą, ale ręce to sople lodu ( a było tylko -5 C).

17,68  /  2382  /  2500
Pasek wagi
A widzisz, u mnie za to palce u nóg zawsze najszybciej marzną. Choć w tym roku odkryłam, że mam w szafie grube i ciepłe (sprawdziłam w ostatni weekend na Śnieżce) skarpety pseudo-narciarskie. Dziś mam nadzieję je wypróbować, bo przyznaję skruszona, że mnie również dopadł leń (choć i również brak czasu) olbrzymi i na rowerze przez ostatnie 10 dni byłam chyba ino raz czy dwa. Wieczorem dodam brakujący wpis wraz z (oby!) dzisiejszym.
No przynajmniej do tych 11 000 bym dojechała do końca roku?
Ja dostanę na gwiazdkę podgrzewane wkładki do butów na akumulatory Kochany braciszek 
przy minus siedem siedmiolatek pojedzie
ale niedaleko

1,18  /  5140,2  /  5000


tam


i z powrotem
Pasek wagi
no i ja dziś na mroźnym śnieżnym rowerze :). Mi też marzną najpierw ręce pomimo dwóch par rękawiczek [jedne zwykłe, drugie z wełną i podszyte polarem] Zimno pod koniec czuje w palcach od rąk i nóg [2 pary skarpet z angorą i zimowe z futrem buty].
Dziś było fajnie, na rowerze nie czułam zimna, frajda była:):):) a po ciepły obiadek i 3 łyki nalewki z aronii mojej mamy i git!

9.12.2012

17,34 /1851,06/2000


a ja dziś dodaje 8km po śniegu...Dziwne wrażenia, trochę tak jak bym po plaży jechała...
 8  /  4338  /  4000
Pasek wagi
Diamandka - bardzo miły ten twój brat :) Domyślam się, że nie będziesz sobie w takim razie robiła zimowej przerwy od roweru? :)

Moje sobotnie;
124  /  4826  /  5000

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.