- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 marca 2012, 22:14
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2012
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie
Edytowany przez jolajola1 26 marca 2012, 11:58
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
19 listopada 2012, 21:13
Zaległe:
17,55 + 33,73 / 6223,7 / 6000 km
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
19 listopada 2012, 21:19
Edytowany przez Diamandka 19 listopada 2012, 21:21
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
19 listopada 2012, 22:23
te kominiarki KOLORYSTYCZNIE byłyby ok, ale ja szukam takich co maja osłone na nos
coś takiego - http://allegro.pl/kominiarka-narty-snowboard-quad-paintball-2-i2730319111.html
ale są tylko białe i czarne
dzisiaj krótko
14,41 / 4915 / 5000
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
19 listopada 2012, 22:29
Jola, może kup białą i wrzuc do pralki razem z czerwoną bielizną?
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
19 listopada 2012, 22:33
o!!!
to wtedy będzie RÓŻ MAJTKOWY
FUJ !
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
20 listopada 2012, 09:34
Dzisiaj dojazdowo tylko.
32 / 4366 / 5000
Jolu a buff i czapka oddzielnie nie wchodzą w grę? Bo wtedy wybór różowych modeli jest znacznie większy
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 listopada 2012, 10:54
no właśnie, że nie
ja mam okropnie dużo włosów na głowie i każda czapka, która nie jest zawiazana pod brodą - ląduje mi na czubku głowy, ześlizguje sie po prostu . . . . ćwiczę różne czapki od kilkudziesięcu lat
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
20 listopada 2012, 12:13
47,11 / 10 439,89 / 10 000Piękna dziś pogoda. Cieplutko, wiatr nie przeszkadza, a śliczna (i dość wymagająca ze względu na strome podjazdy) trasa, którą kiedyś raz jechałam i więcej się w nią nie pchałam ze względu na fatalną nawierzchnię, ma teraz nowiuteńki asfalt. Żyć, nie umierać i jeździć, jeździć, jeździć :)
Kiedyś mój starszy brat uprał swoją białą bieliznę z czymś czerwonym i latał przez długi czas w różowych podkoszulkach, skarpetach czy gaciach (czego nie uświadczyłam naocznie acz nausznie od niego i jego żony, ku wielkiej mej uciesze). Kolor wyszedł fantastyczny - dokładnie
róż majtkowy - Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 listopada 2012, 19:12
hehe, nie chcę różu majtkowego na głowie
23,42 / 4938,4 / 5000
pojechałam na cmentarz do mamy, zanim sprzątnęłam, zanim pomyślałam, zanim zapaliłam znicze i lampki . .. jakoś szybko mrok zapadł
a brama, którą zawsze przyjeżdżam i wyjeżdżam - okazała się być zamkniętą
troche sie emocji najadłam, nie ze względu na nieboszczyków, mam juz za soba noc na cmentarzu, ale w obawie przed zimnem całonocnym