Temat: Od 16.06 -31,12 ROWEREM DOOKOŁA POLSKI

Długi dystans,ale zapraszam wszystkich, którzy maja przed soba (jak ja)długa drogę do wymarzonej wagi i tych którzy staraja sie nie przybrac.

Dookoła mamy - 3841 km granic lądowych.
Do końca roku od jutra (jeżeli dobrze obliczyłam...198 dni)


Na dzień wypada około 20 km.To troche, ale z zeszło rocznego doswiadczenia wiem ze tylko na poczatku 20 wyglada strasznie...Z czasem i 40 nie przeraza.
Ja pedałuje narazie tylko na stacjonarnym (jestem po cesarce- narazie wstrzasy nie sa przyjemne...ale z czasem rusze w teren).

Graniczymy z następującymi państwami
  • od zachodu z Niemcami (467 km),
  • od południa z Czechami (796 km) i Słowacją (541 km),
  • od wschodu z Ukrainą (535 km) i Białorusią (418 km),
  • od północy z Litwą (104 km) i Rosją (210 km).(by wikipedia)


-ja chce najpierw pokonac granice z Niemcami
-Z pomoca googl maps bede mowila gdzie mniej wiecej jestem (zaczynajac od miejscowosci Porajów)


ZAPRASZAM



CEL I - 467 km
Pasek wagi
tydzien II
22.06 30 km (nauka do egzaminu byla)
23.06 57,5 km
24.06 40 km ( i znowu nauka byla - ale owocna! zdałam!)
25.06 45 km
26.06 30 km i padłam
27.06 50 km (a mialam sie uczyc no...)
 zostało: 3293.5 km
poniedziałek: 0 km
wtorek: 29 km
środa: 24 km
czwartek: 18 km
piątek: 18 km
sobota: 24 km
28.06 - 30 km

Pasek wagi

15.06- 18km
16.06- 21 km
17.06- 15km
18.06 -15km
19.06-24.06 - remont

23.06 - 36km

25.06 -4km     
26.06 -28km
27.06 - 6km z synkiem duży sukces dla Niego
28.06 -30km

Przejechane - 173 km
Zostało- 3595

Pasek wagi
22.06 30 km (nauka do egzaminu byla)
23.06 57,5 km
24.06 40 km ( i znowu nauka byla - ale owocna! zdałam!)
25.06 45 km
26.06 30 km i padłam
27.06 50 km (a mialam sie uczyc no...)
28.06 36,5 km (ale wiekszosc na wyzszym obciazeniu zeby porzadnie sie spocic:)
 zostało:3257 km
poniedziałek: 0 km
wtorek: 29 km
środa: 24 km
czwartek: 18 km
piątek: 18 km
sobota: 24 km
niedziela: 12 km
ten tydzień: 125 km
zeszły tydzień: 154 km
= 279 km
zostało: 3 563 km



po weekendzie wracam skruszona
wczoraj (29.06.): 35 km
waga: + 1,5 kg (mam nadzieję że do końca tygodnia pozbędę się tego weekendowego balastu:)

MOTYWACJO WRÓĆ

a ja w drugim tygodniu tylko 5km...
za to biegania było troche i prawie -5 kg przez te 3 tygodnie.
Musimy dokonczyc temont w mieszkaniu- w niedziele chrzciny naszego smyka.



Pasek wagi
ja tez in plus z weekendu (z sufiu!) +1kg

22.06 30 km (nauka do egzaminu byla)
23.06 57,5 km
24.06 40 km ( i znowu nauka byla - ale owocna! zdałam!)
25.06 45 km
26.06 30 km i padłam
27.06 50 km (a mialam sie uczyc no...)
28.06 36,5 km (ale wiekszosc na wyzszym obciazeniu zeby porzadnie sie spocic:)
29.06 47 km
 zostało:3210 km


22.06 30 km (nauka do egzaminu byla)
23.06 57,5 km
24.06 40 km ( i znowu nauka byla - ale owocna! zdałam!)
25.06 45 km
26.06 30 km i padłam
27.06 50 km (a mialam sie uczyc no...)
28.06 36,5 km (ale wiekszosc na wyzszym obciazeniu zeby porzadnie sie spocic:)
29.06 47 km
30.06 27 km (uuuuuuupał)
 zostało:3183 km

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.