Temat: Zajecia Spin - czyli szybka jazda rowerem!

a jak efekty ??
zadowolone jestescie ? :))

ja poszłam raz i .... jak dla mnie masakrycznie męczące, juz po rozgrzewce miałam mega puls...... niewiele skorzystałam z zajęć.... kurcze, czy ja naprawdę taka kiepska jestem?? a jak Wy wspominacie "swój pierwszy raz"?? Ja nie mogłąm dłużej kręcić na unoszeniu jak ze 30sekund, bo mi uda odpadały.... strasznie wspominam to..... jednak zaparłam się i obiecałam, że jeszcze kiedyś pójdę, jak kondycję podciągnę, a wydaje mi się, że jest w miarę niezła........ Na pewno potrzebne są doobre buty i grubej podeszwie, bo tam takie małe pedałka są i pamiętam bardzo mnie upijamy w stopy..... teraz mam już lepsze buty:))) no i te unoszenia!!!! nie dawałam rady........ jak to u Was wygląda?? czy może ja trafiłąm na taką instruktorkę-morderczynię????? :D

jestem fanką uwielbiam:)


http://vitalia.pl/forum2,73769,73769,0_Indoor_cycling_kto_z_was_jezdzi.html

ja tez jestem zagorzala fanka
oczywiscie zajecia sa meczace ;) szczegolnie pare pierwszych razy ;) potem jest juz lepiej bo wyrabia sie kondycje, u mnie na silowni tobia dla poczatkujacych, wszystkich i zaawansowanych
ale to tak samo jak z bierznia na pocztku bieglam 1.5 minuty i bylam zgrzana a teraz 10min biegne ;)

Ja po pierwszych zajęciach schodziłam po schodach jak jakiś kaleka,takie miałam zakwasy,pierwsze zajecia też nie były rewelacyjne,w pozycji stojącej nie mogłam wytrzymac zbyt długo,mięśnie ud nie dawały rady,ale póżniej było już tylko lepiej,a co do bólu kolan podczas jazdy to może poprostu  żle pedałujesz,powinnaś cały ciężar ciała przenieśc na stopy i pedałowac na piętę a nie na palce,bo to jest z reguły najczęstrzy bład,a pozatym jeśli wczesniej kolana nie były az tak eksploatowane podczas cwiczeń to trochę potrwa zanim się przyzwyczają,mnie osobiście też bolały ale bardzo krutko,i na początek staraj sie nie jeżdżic zbyt długo w pozycji stojącej,a jeśli podczas jazdy odczuwasz ból,to poprostu jedż w pozycji siedzącej.

wlasnie w czasie jazdy mnie nie bola kolana ale np jak ukucne albo schodze po schodach, ale nie codziennie tylko czasem ;)

dziewczyny znowu spróbowałam spinu, byłam juz 4 razy i na razie (odpukać) nic mnie nie boli:) nie chciałabym natomiast rozbudować sobie za bardzo mięśni ud:( czy któraś z was może jednoznacznie powiedzieć, czy uda wam schudłu czy spuchły po spinie?

schudły*

mi sie nie powiekszyly a chodze 2 razy w tyg od jakichs 3 miesiecy (moze dluzej, ale nie zawsze regularnie, teraz mam 3 tyg przerwy bo bylam w Polsce)
ja w sumie nigdy nie mialam jakichs grubych ud, ani bardzo miekkich, na pewno sie ujedrnily i sa troche twardsze ale nie zauwazylam zeby sie powiekszyly ;)

a dziewczyny nie rozrosly sie wam mieśnie ud i łydek od spinu? bo ja wlasnie sie zapisalam na spinning i sie boje ze moje wielkie uda beda jeszcze wieksze, zbite miesniem:( a chce zgubic 3-4 cm w obwodzie :(