Temat: Orbitreki i rowerki stacjonarne - ŁĄCZMY SIĘ ;-)

Hejka Kochane
Zapraszam do rozmów dziewczyny które ćwiczą na Orbitrekach i rowerkach stacjonarnych :-)

Ja mam jedno i drugie - i jestem bardzo z obu zadowolona. Chociaż uważam że Orbitrek jest lepszy.

A jaka jest wasza opinia?
ja też mam jedno i drugie i też wolę orbitrek. rowerek szybciej mi się nudzi i tyłek mnie potem boli :) chociaż ostatnio na nich nie ćwiczę. wolę wybrać się pobiegać albo na rowerze w plener, kiedy taka ładna pogoda ;)
Pasek wagi
Ja od niedawna zaczęłam jeździć na stacjonarnym. Jestem strasznie zadowolona :) 
Zdecydowanie orbitrek :)
a ile czasu spędzacie na maszynkach? Ja to niestety 25-35 minut :(
ja całe życie spędziłam jeżdząc na rowerze i mam mega wielkie łydki!!
od kilku dni mam Orbitreka i podobnie jak na rowerku ćwiczę na nim godzinę, w tym czasie spalam średnio 500 kcl. Jak dla mnie nie ma nic lepszego od Orbiterka, a co do łydek to też mam wielkie ale myslę że, bardziej od biegania bo kiedyś dużo biegałam, teraz brak czasu.
Ja również mam orbiterka. Ale prawdę mowiąc już nie pamiętam ile spalam i w jakim czasie. Najważniejsze,że w ogole coś się robi,żeby się ruszyć ;) to mówicie,że teraz będziemy wszystkie na orbiterku ćwiczyć..? razem napewno raźniej i damy radę xD
czemu do rozmów, lepiej do wspólnego wysiłku:)
ja tylko Wam wkleję kilka motywujących faktów, znalezionych kiedyś zapewne na vitalii , i biegne pojeździć - w końcu mam czas!:)

Jakie są korzyści jazdy na rowerze  stacjonarnym?
- z dużą radością można spalić do 800kcal na jednym treningu, przez to trening ten jest jednym z najlepszych reduktorów wagi (zbędnych kilogramów tłuszczyku)
- mięśnie pupy oraz nóg zostaną pięknie wyrzeźbione i wyszczuplone
- zwiększa się przepływ krwi i ukrwienie wszystkich narządów, a poprzez to są one lepiej odżywione
- obniża się tętno spoczynkowe serca, przechodzi ono na tzw. tryb ekonomiczny przez co serce i naczynia krwionośne są mniej obciążone
- ciśnienie krwi obniża się lub stabilizuje, a tętnice pozostają elastyczne, zapobiegamy w ten sposób takim dolegliwościom jak arterioskleroza
- płuca stają się wydajniejsze, potrafią wchłonąć więcej tlenu, a przez to całe ciało jest lepiej dotlenione, zwiększa się wydolność tlenowa (kondycja, mniej zadyszek)
- wzmacnia się system immunologiczny, organizm staje się mniej podatny na choroby
- hormony stresu (adrenalina) są szybciej usuwane z organizmu, natomiast hormony szczęścia (endorfiny) namnażają się dając nam uczucie błogości i miłego zmęczenia po treningu
- poziom cukru we krwi zostaje wyregulowany pozytywnie oddziałuje na system nerwowy organizmu - działanie antydepresyjne
- pozytywne oddziaływanie na cały aparat ruchu: wytrenowane mięśnie potrafią wychwycić z przepływającej krwi więcej tlenu i przez to dają nam do dyspozycji więcej energii niż mięśnie osób nie wytrenowanych (mamy coraz więcej siły)
- poprzez obciążenie zwiększa się gęstość kości, a to z kolei zapobiega takim chorobom jak osteoporoza
- poprzez zmiany obciążenia podczas jazdy na rowerze chrząstki stawowe stają się lepiej odżywione, a przez to znacznie lepiej funkcjonują - zapobiegamy artrozie poprzez wzmocnienie mięśni stawy są lepiej ustabilizowane, co z kolei zapobiega skręceniom i innym urazom, po treningu rowerowym lepiej ukrwiony jest również mózg przez co znika znużenie, zmęczenie codziennością oraz poprawia się koncentracja

...no to jedziemy!
Mam oba ale wolę chyba ćwiczyć na orbim. Na rowerek wskakuję kiedy mi się nie chce lub po dłuższej przerwie niećwiczenia. Orbi jest jednak bardziej wymagający. Teraz jednak wolę przerzucić się na letnie sporty - rolki, basen rower na dworze. Na domowych sprzętach ćwiczę po godzince.Zapuszczam filmik i nie czuję kiedy mija mi czas.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.