21 lipca 2011, 19:30
Zastanawiam się nad kupnem Kijków, kasa już dawno odłożona, ale ciągle się waham, chciałabym poznać opinie osób które uprawiają ten sport, jakie macie efekty, i czy kilogramy też spadają. Nie ukrywam ze bardzo zależy mi by zmniejszyć obwody nóg, po prostu z nich schudnąć, jak i z całego ciała:) Czy ten sport jest skuteczny?
- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
21 lipca 2011, 19:33
kurde, ja mam dwie pary kijkow a zadna z kolezanek nie chce ze mna maszerowac :))
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
21 lipca 2011, 19:39
ja mam, byłam raz i się przeliczyłam:) moja mama chodzi od dłuższego czasu z koleżankami, ale nic nie schudła, za dużo je i jeszcze przytyła:) ale ona sobie chwali, lubi i kondycha jej się polepszyła:)
21 lipca 2011, 19:46
ramoness ja bym z Tobą chętnie połaziła;)!!!
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 359
21 lipca 2011, 19:47
Ja maszeruję ! Od wczoraj... :D ale nie czuję nic specjalnego, możliwe ze cos źle robię, na kurs sie nie zapisałam, a w internecie rózne metody są opisane...
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 359
21 lipca 2011, 19:48
czy to prawda, że nie wolno zginać łokci??
21 lipca 2011, 19:59
ja chodze od miesiaca - codziennie po 1 godz. - z kg malo zeszlo tylko 3 kg ale za to rewelacja z cm ...... z bioder 10 ..... co do zginania łokcia - faktycznie nie mozna - dlugosc kija powinna byc taka jak wysoko macie pepek - dobra rada instruktora i kijami "odpychamy sie"
21 lipca 2011, 20:06
ja nie próbowałam. mama kupiła, była raz, bo teraz "nie ma czasu". za to sąsiadka codziennie, chodzi kilka kilometrów z kijkami, zdrowo się odżywia i bardzo schudła ;)
- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
21 lipca 2011, 20:47
> ramoness ja bym z Tobą chętnie połaziła;)!!!
zapraszaaaam
kurde glupio mi jakos samej chodzic
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 6
27 lipca 2011, 08:21
Ja bardzo, bardzo polecam kije. Dla mnie to super sprawa. Inne formy aerobik, basen nigdy na mnie nie działały mobilizująco. Zmuszałam się, szukałam wymówek itd. A kijki to dla mnie idealna forma ruchu. My z koleżanką średnio robimy ok. 7-8 km w czasie ok 1 godz 10-20 min. To tempo nam odpowiada. A poza tym możemy oderwać się od codziennych obowiązków no i ruch na powietrzu też bezcenny. Z gubieniem kilogramów to u mnie był mały spadek, ale w cm trochę ubyło. Dla mnie dodatkowym ogromnym plusem było to, że od kiedy ruszyłam na kije przestałam mieć kłopoty z kręgosłupem( a miałam na tyle poważne że w nocy bez pomocy nie mogłam obrócić się z boku na bok!!). POLECAM WSZYSTKIM