Temat: basen

Hej, chciałabym zapytać czy powinnam jeść coś po basenie? Kolację jem godzinę przed basenem a na basen chodzę o 20:45 do 21:30 więc jak wracam jest godzina 22 a nawet po. Wiem, że to źle tak też nic nie jeść ale po basenie jestem taka zmęczona że padam jak mucha zaraz po powrocie i wiem że nie wytrzymałabym kolejnych minimum 2h po posiłku nie zasypiając.

Co radzicie?


A i jeszcze mam pytanie odnośnie czepka do pływania. Cały czas mi się podwijał i w rzeczywistości włosy miałam mokre i musiałam co chwilę się zatrzymać żeby go poprawić. Za mały?Może powinnam kupić jakiś inny...?

Czułam, że to Twój temat. :D. Ja bym nie jadła już nic, jeśli nie jesteś w stanie wytrzymać to lepiej odpocząć niż kazać żołądkowi pracować podczas snu. Co do czepka to wydaje mi się, że faktycznie jest za mały, kup większy. :)

Pasek wagi

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Czułam, że to Twój temat. . Ja bym nie jadła już nic, jeśli nie jesteś w stanie wytrzymać to lepiej odpocząć niż kazać żołądkowi pracować podczas snu. Co do czepka to wydaje mi się, że faktycznie jest za mały, kup większy. :)


haha ;D chciałam zapytać dietetyka tylko czat nie był aktywny. ;D No mi się wydawało że to też nie ma sensu jeść i kłaść się spać.


I do tego mam niewymiarowy łeb. ;D

U mnie z czepkiem zawsze był cyrk, bo włosów pełno mam na głowie i trudno mi je schować wszystkie w czepek, zawsze jakieś wystawały i wyglądałam co najmniej zabawnie. W końcu zaczęłam materiałowe nosić, i w tym włosy się ładnie trzymały, tyle, że materiałowy przemaka, trudno, ważne, że nie wyglądam jak tania podróbka stracha na wróble :D

Pasek wagi

U mnie też problem z włosami i są bardzo długie. ;/ Albo będę musiała je ściąć żeby suszenie trwało krócej albo szukać dalej odpowiedniego czepka.

A miałaś kiedyś krótkie włosy? Jeśli nie to nie rób tego, ja miałam zaraz po przyjęciu (swoją drogą śmieszna sytuacja,miałam włosy do pasa, a jak głupia chciałam zobaczyć jak mikser miksuje ciasto na naleśniki i mi się wmiksowały, a jak mama mówiła by uważać na to to myślałam, że to jakaś bajka jest) nie mogłam patrzeć na swoje krótkie włosy, od tamtej pory tylko końcówki przycinam :D

Pasek wagi

Na basen wieczoram chodziłam przez jakieś 2-3 lata i zawsze coś jadłam po basenie, to jedyny rodzaj aktywności po której odczuwam głód... więc zawsze miałam ze sobą bananka, albo sok owocowy i jeszcze w przebieralni zjadałam... potem do domu i spać...

PS najlepsze są czepki z materiału z gumką - włosy nawet przy czepku gumowym będą mokre, a tu przynajmniej wszystko dobrze się trzyma w czasie pływania

Miłego pływania...

Pasek wagi

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

A miałaś kiedyś krótkie włosy? Jeśli nie to nie rób tego, ja miałam zaraz po przyjęciu (swoją drogą śmieszna sytuacja,miałam włosy do pasa, a jak głupia chciałam zobaczyć jak mikser miksuje ciasto na naleśniki i mi się wmiksowały, a jak mama mówiła by uważać na to to myślałam, że to jakaś bajka jest) nie mogłam patrzeć na swoje krótkie włosy, od tamtej pory tylko końcówki przycinam :D


hahahaha padłam! (smiech)

Znaczy ściąć miałam na myśli tak gdzieś do ramion. I nie czułam się źle choć lubię bardzo moje długie włosy. ;p

ewcineczka napisał(a):

Na basen wieczoram chodziłam przez jakieś 2-3 lata i zawsze coś jadłam po basenie, to jedyny rodzaj aktywności po której odczuwam głód... więc zawsze miałam ze sobą bananka, albo sok owocowy i jeszcze w przebieralni zjadałam... potem do domu i spać... PS najlepsze są czepki z materiału z gumką - włosy nawet przy czepku gumowym będą mokre, a tu przynajmniej wszystko dobrze się trzyma w czasie pływaniaMiłego pływania...


Więc też tak będę robić. I kupię sobie taki z materiału. ;)
Dziękuję. ;)

blekitnykocyk napisał(a):

hahahaha padłam! Znaczy ściąć miałam na myśli tak gdzieś do ramion. I nie czułam się źle choć lubię bardzo moje długie włosy. ;p

Ciesze się, że poprawiłam Ci humor :D . Nie wiem czy warto dla basenu zmieniać fryzure :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.