- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 851
19 lutego 2012, 19:05
Wstydzę się iść na basen, choć bardzo lubię pływać.
Odchudzam się z moim facetem i on ostatnio zaproponował, że basen to dobry pomysł póki nie nadejdzie wiosna i można będzie ruszać się na powietrzu.
Jednak moim problemem jest wstyd...
Chodzicie na basen? Jak często? Myślicie o wstydzie czy kompletnie nie? jak się przełamać?
19 lutego 2012, 19:07
dla mnie to nic wstydliwego
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 990
19 lutego 2012, 19:08
Staram sie chodzic na basen, ale przyznaje, ze krepuje mnie wyjscie z basenu i przejscie do przebieralni a i zawsze mam wciagniety brzuch :D
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: -----
- Liczba postów: 87
19 lutego 2012, 19:09
Posmaruj sie delikatnie samoopalaczem, włóż dobrze dobrany kostium i bedzie dobrze:) jak sama bedziesz sie czuc zadbana to od razu jest inaczej
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 851
19 lutego 2012, 19:10
Dla mnie największym problemem są uda i pośladki... Moje największe kompleksy..
19 lutego 2012, 19:11
Szczerze? Mam gdzieś zdanie ludzi. Chodzę na basen dla SIEBIE, bo CHCĘ schudnąć.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 588
19 lutego 2012, 19:12
jak ide to tylko z córka , wiadomo co raz krzyczy mamo , wiac nikt chyba tak sie nia przyglada. oczy skupiaja sie na młodych laskach a nie na mamuśkach .
19 lutego 2012, 19:17
....wstydzę się ale właśnie dziś byłam , kupiłam karnet i mam to gdzieś....wieloryby muszą pływać
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 919
19 lutego 2012, 19:28
nie wstydź się, to nie pomoże Ci schudnąć. A pływanie TAK
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto:
- Liczba postów: 16
21 lutego 2012, 17:47
Basen to nie plaża. Nigdy się nie wstydzę. Na dodatek mam brzydki kostium, stary, nie chcę wydawać kasy na nowy bo chodzę tam dla zdrowia i uzyskania fajnej sylwetki i nie patrzę na to jak jestem postrzegana. Mam bardzo flakowate ciało, kiedyś okropny cellulit, i fakt na plaży m wstyd ale nie na basenie, bo to miejsce do uprawiania sportu.
Ale jak ktoś ma jakieś obiekcje to rada: chodźcie około 7-8 rano, kiedy są same starsze panie, na ich tle nie będziecie się wstydzić ;)