- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 474
18 czerwca 2009, 19:58
z tego co jestem w stanie samemu zobaczyc to :
1. za wysoko mam głowę przy nabieraniu powietrza to wplywa na całą sylwetkę
2. za bardzo kręcę tłowiem i biodrami gdy sięgam lewą ręką w przód - wyglada to tak jakbym chciał skręcić
3. w efekcie moje nogi aby skontrowac ten ruch tez pracuja w jakis dziwnych plaszczyznach i sie rozjezdzaja
4. łokcie idą mi za bardzo w dól - na filmach widzialem ze lokiec powinien byc wysoko prowadzony
itd.
generalnie sylwetka przy plywaniu powinna byc sztywna, prosta a ja sie jakos wyginam dziwnie na boki
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
18 czerwca 2009, 20:54
Xawery - krotko mowiac - zabijmy Cie od razu!
Chlopie! Sprawia Ci przyjemnosc plywanie? Czy nie? Czy musisz byc cholernym perfekcjonista w plywaniu. moze skup sie na przyjemnosci?! Chyba, ze chcesz zrobic wrazenei na laskach, ktore plywaja obok na torze?!;-)))
i pamietaj - bez zlota w Twoich zawodach sie tutaj nei pokazuj;-))) Bedziemy trzymac kciuki.!
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 474
18 czerwca 2009, 21:46
> Xawery - krotko mowiac - zabijmy Cie od
> razu!
Zbytek łaski haanyz
Przyjemnosc sprawia mi swiadomosc ze plywam dobrze technicznie
![]()
a jutro to mam eliminacje do glownych zawodow wiec na medale to trzeba poczekac bo wpierw musze sie zakwalifinkowac
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
18 czerwca 2009, 22:25
Ciebie nie zakwalifikują?, coś Ty...?
ja dzisiaj zrobiłam 950 metrów, poszłam na basen niemalże od razu po siłowni, odpoczynku miałam może z 10 minut w domu, jak torby przepakowywałam
i to było okropne, żadnej mocy w pływaniu nie miałam, przewalałam sie w kraulu z boku na bok jak chora ryba, sama do siebie czułam obrzydzenie
ps.
może jakieś podsumowanko w tabelce by sie pojawiło?...
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 474
18 czerwca 2009, 22:29
postaram sie jutro podliczyc a jak nie to w łikend na pewno sie pojawi
19 czerwca 2009, 21:45
1,000 metrow o poranku
![]()
Z okazji zapowiadanego
strajku pracownikow miejskich w Toronto -- mozliwe, ze w przyszlym tygodniu bede
plywac w basenie ze slona woda! Dostalam wejsciowke na 6 tygoni do takiego klubu fitness, co taki
wy--bany w kosmos basen maja
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 czerwca 2009, 23:12
zrobiłam 1200 metrów
boli mnie wszystko, bo przedtem była siłownia na ostro
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
21 czerwca 2009, 19:48
Ja w tym tygodniu tylko 1500m.Od środy byłam w Beskidzie Śląskim-zdobywałam górki na nogach:Ustroń-Równica-Ustroń polana-Ustroń,Ustroń-mała Czantoria-Wielka Czantoria-ustroń polana-Ustroń.A w piątek pojechałam do Czarnego i poszłam z kijkami w stronę Baraniej Góry,ale tylko do połowy drogi jakieś 1,5godz,bo było załamanie pogody i ulewa jak djabli i wróciłam do autka.
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
22 czerwca 2009, 09:57
wczoraj wieczorem 1100,
woda okropniście zimna, więc co sie będę katować, potem bicze wodne i gejzery, a na koniec jaccuzi
potrzebowałam dopieszczenia
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
23 czerwca 2009, 06:46
gabciask z Barania to zawsze cos nie tak - ja bylam tam 2 lata temu i nie weszlismy na szczyt bo sie okazalo ze po wichurze szlak zamkniety i zrywka drzew itd itp ale nie napisali tego na dole przy wejsciu na szlak tylko 500 metrow przed szczytem !!! oj jak ja wtedy klelam :D
Poki co na basen nie ide bo mam sesje a jutro jeszcze jedziemy po kotka :D Dom wariatow bedzie pies i kot :))
Ma ktos pomysl jak je ze soba oswoic zeby nie bylo szalenstwa?
Milego dzionka moje Plywaczki :))