Temat: problem z bieganiem!

hej, chciałam biegać, ale wyrabiać formę stopniowo. miałam taki plan :

1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).

2. tydz.Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).

3. tydz.Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).

4. tydz.Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).

5. tydz. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

6. tydz. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

7. tydz. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).

8. tydz. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).

9. tydz.Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

10. tydz. Biegnij 30 minut. 

problem tylko w tym, że tutaj musiałabym biegać 7 dni w tygodniu, a u mnie niestety wtorki i piątki są dniem, w które nie mam czasu i nie mogę ćwiczyć... czy myślicie, że mogę się stosowac do tego planu, tylko że zamiast 7 dni biegać 5 tygodniowo ? czy to da takie same efekty? czy może nie patrzeć w typie "od soboty do soboty - pierwszy tydzień" tylko biegać 7 dni - pon, śr, czw,sob, nie,pon, śr ... i tak dalej? pomocy, mam z tym niemały problem

Hmm... ja znam ten plan, ale w wersji, w której ja to widziałam, to nie było biegania absolutnie codziennie. Nawet zdrowo jest dać ciału odpocząć choć jeden dzień w tygodniu. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że spokojnie możesz biegać te 5 dni w tygodniu, rezultaty będą identyczne. :)
Pasek wagi
http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1 - ja biegam wg tego planu - też ma doprowadzić do 30 min biegu, ale nie trwa aż tak długo;) No i biega się 4 razy w tygodniu, ja to sobie tak rozplanowałam że biegam w pon, śr, pt, sob:)

http://www.treningaerobowy.pl/bieganie/trening-40-minut-biegu  - a to też fajny plan jest:)

A jeśli chcesz konkretnie wykonywać ten swój plan to wg mnie tragedii nie będzie jak nie będziesz biegała 7 dni;) Musisz mieć czas by się zregenerować i nie zniechęcić, co jest częstym skutkiem codziennych ćwiczeń.
Pasek wagi
W planie Pumy są tylko 4 dni biegów i forma też rośnie więc myślę że spokojnie 5 dni wystarczy.
Inna sprawa to to że sądze że 4 minuty marszu na 2 minuty biegu będzie dla Ciebie za dużo.
Mówię to ze swojego doświadczenia, kondycji nie mam zupełnie, nie biegałam nigdy a jedyny sport jaki kiedykolwiek prawiałam to ćwiczenie paluszków na Vitalii z kawką w ręku. W tym tygodniu zaczęłam biegać i spokojnie daje radę przebiec 2 minuty, potem mam 3 minuty marszu i od nowa. Tak robie 6 razy. Wychodzi ładne 30 minut wysiłku fizycznego. Od orzyszłego tygodnia minutkę dodaję i czuję że dam radę:)

klaudia318 też działam z Planem Pumy właśnie;) I też zaczynałam od 2 min biegu, teraz już biegam 4 min i nie mogę się doczekać jak za półtora tygodnia przebiegnę 30 min

Pasek wagi
hmmm wiecie co, ale mnie optymistycznie nastawiłyście :)
za chwilę przeanalizuje te inne plany, no i kurcze, 7 dni w tygodniu to jednak cięzkie jest, wczoraj miałam wrażenie że nogi się podemną załamią, takie miałam mięśnie zmęczone :) 

ooo ta puma atrakcyjna :)
rozumiem że dni samemu mozna sobie jakoś rozłożyć?
hm ale z drugiej strony - od 4 i  poł minuty w jednym tygodniu do 30 minut w następnym? nie za duży przeskok? :o
Ale masz tylko 30 sekund przerwy na odpoczynek więc już nawet jak 4:30 biegniesz a potem masz tylko chwilkę na odpoczynek to juz musisz miec dobrą formę nie potrzebujac wiecej:) Z resztą tam jest napisane że jeśli nie dajesz rady przejsc o krok dalej to trzeba potorzyć wcześniejszy tydzień:)
A tak po za tym to w każdym planie powinny być przerwy, tak można sobie tylko mięśnie ponadrywać, tymbardziej jak ktoś jest początkującym biegaczem dlatego też te 4 dni to jest to minimum. Jak czujesz się na siłach biegać więcej to biegaj, ale tak żeby sie kontuzji nie na bawić.
a ja znam ten plan, ale mi się wydaje, że on jest na 3 razy w tygodniu, a nie cały tydzień.. przynajmniej ja gdzieś tak czytałam ;p
Nie należy biegać codziennie. Mięśnie muszą odpocząć.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.