Temat: Kwiecień - nowe możliwoście :)

Haanyz,
to jesteś poznanianką:)
właśnie dostałam info, że na fotomaratony mam 28 zdjęć, więc wrzucę jakieś jak mi doślą (podobno 3 dni to trwa).
normalnie bym była wkurzona, że muszę 35 zł za zdjęcia płacić, ale te to sama radość, więc bez wahania te 35 zł wydam!

to bedzie dobra inwestycja te 35 zl!
Jak bedziesz stara babcia - wezmiesz wnuki i im pokazesz - o, a tu babcia Kejtul sobie biegala w polmaratonach, a teraz robi sweterki na drutach;-)

bardziej mam nogi sprawne niż ręce, więc nie wiem, czy z drutami sobie poradzę!
a tobie proponuję zacząć od połówki - jest w pile rewelacyjna, akurat pewnie wplanie treningowym ją masz (jeśli poznański chcesz przebiec).
ja tam będę:)

Kejtul,

widzę, że masz niezły plan na 2011:) Mnie niestety ominie impreza zarówno w Grodzisku i w Pile, ale będę szukała jakiejś alternatywy:)
Na zdjęcia z fotomaratonu też czekam - nie ma co oszczędzać na pierwszym półmaratonie. W końcu należy nam się:) Widziałam twoje zdjęcia - super ujęcia! Ja wbiegałam na metę w największym tłumie i nie mam nawet porządnego zdjęcia stamtąd...

Dzisiaj idę już na drugi trening po zawodach. Planuję znowu okrążyć Rusałkę, czyli wyjdzie jakieś 8 km z domu. Wczoraj zaliczyłam też siłownię, pośladki już nie bolą i generalnie po zmęczeniu śladu nie ma:)


Kamaelka,
dystans na bieżni też się liczy:)

joggerka,
w półmaratonie świętych mikołajów w toruniu też zamierzam pobiec!
czyli: kwiecień, czerwiec, wrzesień, grudzień - bardzo przyjemny i realny plan:)
miłego treningu i powodzenia w Gnieźnie!!!!

co do zdjęć to na 2h18 zdecydowanie mniej ludzi biegło niż na 1h58, choć za twój wynik bym kilka zdjęć oddała:)

dzis 6km/30km/120km

kejtul,

nie jadę jednak do Gniezna...jakoś mi się nie pali ta dycha;) zwłaszcza, że polmaraton za sobą. Wolę zrobić sobie w lesie jakieś wybieganie...

Dobranoc!

Widzę , ze już precyzujecie plany co do następnych startów;-) ja póki co myślę o tym by piszczele przestały boleć. Dziś z rana zrobiłam 4,5km, ból był mniejszy niż ostatnio, ale był! Jak nogi mnie przestaną boleć to 16 kwietnia, mykam nad Rusałkę na GP.
Z dłuższych biegów myślę o  półmaratonie w Murowanej Goślinie 5 czerwca, 17 lipca w Pobiedziskach, a 4wrzesień w Pile. tak by przygotować sie na maraton w Poznaniu... Ale zobaczymy jak to wyjdzie w trakcie...i czy cokolwiek z tego wyjdzie....
34,1/100km

dotinka,
bym wybrała jeden z tych dwóch - za blisko siebie jak na moje oko - proponuję 12.06 grodzisk:)

i wrzucam zdjęcie z finishu półmaratonu:)