Temat: Jak oddychać?

Mój odwieczny problem z bieganiem to chyba nieumiejętne oddychanie. Po kilku metrach czuję się jakbym przebiegła maraton! Mam wielki uraz do biegania i bardzo chcę go zmienić! Krzywa przegroda nosowa nadająca się do operacji może być przyczyna "złego" biegania? Pamiętam kiedy w gimnazjum trzeba  było truchtać a później biegać szybko. Bardzo szybko robiło mi się wtedy niedobrze, zbierało na wymioty a w gardle czuć było jakby taki słodki posmak z przesuszonego gardła, coś okropnego... Za każdym razem tak samo się czuję kiedy zaczynam biegać. Jak to poprawnie robić? Tak, żeby po 2 minutach nie czuć mdłości i czarnych plam przed oczami. Nie wiem czemu tak się dzieje... 
A tak btw, na co dobre jest bieganie prócz schudnięcia? 

Oj, to proste. Biegasz zbyt szybko w stosunku do swoich możliwości. Zacznij od naprawdę powolnego truchciku. Tak wolnego, żebyś była w stanie śpiewać pod nosem. To się nazywa tempo konwersacyjne i właśnie takim tempem trzeba biegać. Jeśli się okaże, że Twoje tempo konwersacyjne to tylko marsz bo szybciej łapiesz zadyszę to trudno, tak jest i musisz się do tego dostosować. Ale. Gwarantuję Ci, że przy regularnym truchtaniu tempo konwersacyjne szybko rośnie i niedługo będziesz mogła przyspieszyć. Uwierz, to działa. Tylko bądź cierpliwa i konsekwentna. Powodzenia!

Tak jak Zuza mowi. Ja truchtam czasem nawet ~6 i ludzie sie ze mnie smieja, ale tym swoim biego chodem przebieglam 10k. Nie zrazaj sie, tylko powoli do celu. 

Pasek wagi

Może po prostu odpuść sobie to bieganie....zastąp szybkim marszem czy rowerem i innymi ćwiczeniami. Na nigdy nie mogłam biegać właśnie z podobnych powodów oddechowych- równocześnie np. mogłam bardzo szybkim chodem przejść 10-20 km i w ogóle byłam silna-tylko jakoś moje płuca odmawiały posłuszeństwa przy truchcie ;)  ale bez biegania naprawdę można żyć i być mimo to sprawnym.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.