Temat: Biegniemy po wymarzoną wagę!

CZEŚĆ DZIEWCZYNY!:)

Od kilku tygodni chodzę na siłownię i ćwiczę na bieżni - przede wszystkim marszobieg i bieg - 1h 3 razy w tygodniu!

Potrzebuję motywatorów! Stwórzmy grupę, która razem "pobiegnie" po lepszą sylwetkę!

Zapraszam tu wszystkie osoby, które chcą wyjść z domu i ruszyć tyłki z fotela, czas na biegi moje Panie!!! :) Zbliża się wiosna, tak więc te, które nie chcą ćwiczyć na siłowni mogą biegać i maszerować na dworze - ja już też tak planuję ;)

Niech wiosna będzie naszym motywatorem, abyśmy mogły z nową sylwetką powitać upragnione LATO!

Wpisujmy tu nasze postanowienia, wyniki, rekordy oraz wszelkie pomysły na indywidualne treningi - na pewno niejedna z nas skorzysta z rad koleżanek! :)

Ja śmigam po 55kg a Ty???

Zapraszam do biegu po upragnioną wagę!!!!

Ja chętnie dobiegnę do 56 kg ;) ale nie mam żadnego pomysłu na trening, ponieważ jak kiedyś zdarzało mi się biegać to było tak bez planu (biegłam dopóki nie straciłam sił- a traciłam je na prawdę szybko, zazwyczaj był to dystans 5 km maksymalnie). Jestem więc laikiem ;)
A chcę zacząć biegać, bo piękna pogoda za oknem mnie bardzo motywuje. Szkoda mi pieniędzy na siłownię, skoro warunki na zewnątrz będą też odpowiednie. Tylko czeka mnie jeszcze zakup dobrych butów.

dokładnie dlatego też zamierzam opuścić juz siłownię!;) mamy podobny cel więc będzie nam raźniej:)

ja obecnie mam trening, że idę bardzo szybko 8minut po czym biegnę szybko 2minuty, będę to sobie z czasem zmieniać, tak by biegu było więcej. Moze też tak zaczniesz? :)

Zastanawiałam się też nad tym, czy by czasem nie robić tak: 400 m (to u mnie jedno okrążenie na stadionie, który mam po drugiej stronie ulicy) szybki marsz,a  następne okrążenie trucht i tak na zmianę i wtedy robić na początku minimum 5-6 okrążeń i zwiększać ich liczbę.
Ja po moje 43 kg :)
Dwa razy w tygodniu rowerek, trzy bieganie, po godzinie, nastepnego tygodnia,  trzy razy rowerk dwa bieganie :)

Dzisiaj ide kupic buciki.
ja biegam od kilku miesięcy, codziennie 45 minut.  czy pogoda czy nie zawsze jest ten ruch.
w warunkach ekstremalnych oczywiście, udaję się na siłownie ale nic nie przebije świeżego powietrza! ;D
czekam na ladniejszą pogode i też sobie pobiegne po 55 ;D
cieszę się, że jest nas więcej! :) myślę, że już niedługo wiosna u nas zawita i będziemy mogły osiągać nasz cel na świeżym powietrzu! :) ja do biegów dołączyłam też dietkę 1200kcal. Z niecierpliwością czekam na efekty ;)
A ile razy w tygodniu macie zamiar biegać? Bo wersja, że codziennie to chyba nie dla mnie :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.