Temat: Marzec - Bieganko :)

W tym miesiącu też biegamy :) Zapraszam stary skład do biegania, ale zapraszamy nowych użytkowników do biegania, wiele osób wam poradzi jak biegać ile itd, jesteśmy już doświadczeni w tej dziedzinie, a więc ustalamy sobie cel na dany miesiąc w tym wypadku jest to marzec, czy to kilometrowy czy czasowy jest to dowolne, najlepiej wybrać realistyczny mniejszy i jak coś pod koniec miesiąca być zaskoczonym że tyle przebiegliśmy :) Waga napewno wszystkim ruszy w dół :) Zapraszam do grupy:

http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/13957

PS. Wysyłajcie prośbę o dołączenie do grupy i do moich znajomych, jak będę miał czas to będzie tabelka, chyba że ktoś się podejmie :)
A no po chorobie miało być mało, a wyszło 16,7km = 1:47
Razem: 49,2/100km
Może jeszcze uda mi się nadrobić chorobowe zaległości...
Pasek wagi
Zagubiona89 - witamy!!!
Pasek wagi
To i ja się dołączam :) Od jutra planowany powrót do biegania, po dłuższej przerwie także nie będzie lekko. Poza tym widzę, że tu nieźle postawiłyście poprzeczkę dziewczyny, dobrze :)
witamy, witamy i do gr "bieganie cały rok" zapraszamy ;p
I ja wracam po chorobie do biegania...ciężko było...a najbardziej mi żal, że nie pobiegłam Maniackiej;( zwłaszcza jak oglądam teraz masę zdjęć. Dzisiaj zrobiłam pierwszy trening po 6 dniowej przerwie i niestety forma nie najlepsza. Wyszło tylko 6,5 km (Dotinka..widzę, że choroba Tobie dała mocnego kopa;) Gratuluję tych naście kilometrów:)


Mój obecny wynik: 54/120 km


Dolacza, zaczelam dzisiaj.
11,8/35km (do konca marca)
joggerka, super, że już znów możesz biegać! poznańska podgrupa rośnie w siłę, bo znów wszyscy biegają!:)

ja dopisuję 7,55 km w żółwim tempie - ale to przez betonowe nogi po sobotnich zawodach
razem: 87,3 km/100
czyli już niedługo skończę:)

21-03-2011
przebiegłam już 105km - dzisiaj przebiegłam 10km -zostało 35km 

powiem tak - to był najwolniejszy bieg na 10km - po 7km kostka zaczęła mi napierniczać więc mój czas to 1:15:24
nie rozgrzałam się i takie były skutki cwaniactwa ...

zostało mi 35km do końca miesiąca - chyba wyrobię się wcześniej niż planowałam
254/400 hohoh :P

poniosło mnie z tym założeniem ;-):P

Po raz pierwszy naokoło jeziora Strzeszyńskiego, które do dziś wydawało mi się niesłychanie wielkie.

dziś 7.5km / ogólnie 53.5km / planowane 80km

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.