Temat: Bieganie na bieżni - interwały, jaki plan?

Cześć, mam pytanie dotyczące biegania, ponieważ w wakacje zaczęłam biegać i potrafię przebiec 10 km. Jednak ze względu na pogodę w większości przerzucę się na bieżnię i chciałam się spytać w jakich proporcjach wykonywać na niej interwały? Mam tu na myśli cardio, po treningu na siłowni :) 
Przykładowo, ostatnio zrobiłam 20 min - 1 min marszu 7 km/h, 3 min biegu 13.5 km/h i to powtórzone 5 razy. Jak myślicie? Powinnam coś zmienić? Dodam, że raczej po treningu nie zrobię więcej niż 20-25 minut jak na razie, więc głównie pytam o te proporcje marszu do biegu i o tempo :)

Pasek wagi

Marszu? Ja biegałam interwały na bieżni takie same jak w terenie - szybkie i wolne na zmianę.

ggeisha napisał(a):

Marszu? Ja biegałam interwały na bieżni takie same jak w terenie - szybkie i wolne na zmianę.

Zapytałam o polecaną przez Was ilość marszu do biegu (lub jak wolisz, wolnego biegu do szybkiego) więc liczyłabym na odpowiedź, a nie na nieprzydatny komentarz.

Pasek wagi

Dotti3 napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Marszu? Ja biegałam interwały na bieżni takie same jak w terenie - szybkie i wolne na zmianę.
Zapytałam o polecaną przez Was ilość marszu do biegu (lub jak wolisz, wolnego biegu do szybkiego) więc liczyłabym na odpowiedź, a nie na nieprzydatny komentarz.

To zależy do czego dążysz. Ja biegałam 200 m szybko na 200 m wolno. Tak około 8 km.

Serio chcesz interwały po siłowych? To na czymś oszukasz... Zrób dobre siłowe i na koniec trucht albo porządne interwały tak żeby już nie mieć wątpliwości czy zrobisz choćby przysiad wtedy to ma sens... Tak jak ggeisha napisała zalezy do czego dążysz, dobry trening czy mieszane bylejajco... W obronie koleżanki uważam że nie jest nieprzydatny. Mój będzie... prąć bardzo. Proponuję np. rozgrzewka w truchcie około 3-5 minut później 30 sekund gazem ile sił w nogach i 30 sekund zwalniasz by odzyskac oddech :) i 8 razy na początek wystarczy ;) lżejsza wersja wolniejsza by przyzwyczaić układ krwionośny biegnij poza strefą komfortu około 2 minuty i minutę wolniej po kilku tygoniach możesz przejść do tego wyżej. To co napisała ggeisha jest super ale musisz wiedzieć że daje w kość i trzeba mieć samozaparcie Po wszystkim wyhamuj i przebiegnij jeszcze 500 m do kilometra truchtem.  Szacuneczek koleżanko G! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.