Temat: bieganie, bol kolan, zelatyna

Hej, od trzech tygodni znowu zaczełam biegać po długiej dość przerwie. W tym tygodniu zaczelam odczuwać bol w kolanach, wiec zakupiłam sciagacze na kolana (wiecie o co chodzi ) na razie biegam 40 min, raczej nie za szybko, dystans to 5km - 5,5kg na ten czas. Robilam tez badania rtg i badania na reumatoidalne zapalenie stawow, ale wyniki ksiazkowe. Zastanawiam sie własnie nad stosowaniem zelatyny, wiele osob cwiczacych mi to poleca, a czy ktos to stosował i wie jak to robic? Jakies efekty sa tego?

Pasek wagi

Galaretki to kolejny głupi mit...

 Jeśli boli, to ciało przed czymś ostrzega. Może zła technika, może niewłaściwe rozciąganie po biegu, może nieprawidłowości w budowie anatomicznej, może napięcia lub przykurcze w którejś części układu ruchu. Ból kolana może być spowodowany rotacją miednicy. Albo przykurczem rozcięgna podeszwowego. Albo wieloma innym przyczynami.

 Kurde, bieganie to mocno obciążający sport, wbrew temu co piszą w modnych fitnessowych czasopismach. A ludzie wciąż wierzą w to, że po latach lenistwa można po prostu bez przygotowania wstać z kanapy i lansować się bieganiem. Nikt prawie nie zaczyna od sprawdzenia stanu zdrowia czy konsultacji u fizjoterapeuty. A potem płacz, że rozwalone kolana czy stawy skokowe. A kilka wskazówek doświadczonego fizjoterapeuty może uchronić przed kontuzją.

Buty do biegania też są różne, tak jak różne są stopy. Trzeba umieć dobrać sobie odpowiednie.

Brzydka prawda jest taka, że niestety nie wszyscy mogą biegać.

Powoli brakuje mi cierpliwości by znowu to tłumaczyć...

duzo racji w tym co mowisz jednak ja konsultowalam sie z ortopeda, robił mi badania i nic nie wyszło.

Pasek wagi

To ze masz buty biegowe nie znaczy ze sa dobre, dopasowane do twojej stopy. Nie mam tu na mysli wielkosci ale stylu stawiania stopy, typu stopy. Radzila bym wybrac sie do profesjonalnego sklepu biegowego aby to sprawdzili. 

Od mięśni i ścięgien są fizjoterapeuci, ortopedzi od kośćca . Tak w uproszczeniu. Dobry fizjo sprawdzi napięcia mięśni, elastyczność przyczepów, zakres ruchu w stawach, zbada symetrię układu - to nie jest robota dla ortopedy. A lekarze też są różni. Ja na przykład miałam zezowate szczęście trafić na takiego co kazał mi nosić buty dla pronatorki gdy mam skrajną supinację, a drugi nie rozpoznał pęknięcie kości śródstopia :p

Przy aktywności fizycznej dość intensywnej warto zainwestować w fizjo. Serio serio. Ale jak ksiądz uważa...

no moze znajde kogos dobrego chociaz w mojej okolicy ciezko o takiego ;(

Pasek wagi

ZuzaG. napisał(a):

Od mięśni i ścięgien są fizjoterapeuci, ortopedzi od kośćca . Tak w uproszczeniu. Dobry fizjo sprawdzi napięcia mięśni, elastyczność przyczepów, zakres ruchu w stawach, zbada symetrię układu - to nie jest robota dla ortopedy. A lekarze też są różni. Ja na przykład miałam zezowate szczęście trafić na takiego co kazał mi nosić buty dla pronatorki gdy mam skrajną supinację, a drugi nie rozpoznał pęknięcie kości śródstopia :pPrzy aktywności fizycznej dość intensywnej warto zainwestować w fizjo. Serio serio. Ale jak ksiądz uważa...

Podpisuję się pod tym obiema rękami. U mnie ortopedycznie było wszystko OK, dopiero fizjoterapeuta był w stanie mi pomóc. 

A glukozamina to niestety placebo. Jak będę miała czas to poszukam linka z badaniami na ten temat.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.