- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 listopada 2015, 18:11
Cześć :)
Chciałabym lepiej poznać innych biegaczy obecnych na tym forum i mam dla was kilka pytań na temat waszej przygody z bieganiem
Od jak dawna biegacie ? Ile km przebiegacie tygodniowo? Ile trwają wasze treningi? Startowaliście w jakiś biegach ulicznych, a jak tak to na jakim dystansie? Czy bieganie sprawia wam przyjemność czy się zmuszacie przed każdym treningiem ?
Hmm to chyba wszystko
18 listopada 2015, 18:18
ja raz jedna noga raz druga
18 listopada 2015, 18:26
Zaczęłam 2,5 roku temu. Obecnie biegam dwa razy w tygodniu, w zależności od "weny". Czasem interwał, czasem spokojne wybieganie. Startowałam kilka razy w zawodach na dystansie od 2-10 km, z małymi sukcesami. Lubię bieganie, ale głównie za momenty, rywalizację na zawodach, itp.
18 listopada 2015, 18:30
Biegam od września zeszłego roku.Zazwyczaj 3 razy w tygodniu po 8 km (około 50 minut).Zaczynałam od 3km.Staram się by nie było to mniej niż 6.Czasami jest to 10km.Raz pokusilam się o 20,ale potem cały dzień przelezałam w łóżku.Ten dystans mnie wykończył.Stąd wiem,ze maratony nie są dla mnie.Biegam,bo to lubię.To wciąga jak narkotyk.Ćwicząc dywanowki zmuszałam się.Biegać uwielbiam.Bieg uliczny jeszcze przede mna:-).
Edytowany przez mayuko 18 listopada 2015, 18:31
18 listopada 2015, 18:31
na początku nie lubiałam, teraz lubię biegać:) Korzystam tylko z bieżni na siłowni. Biegam interwałami, z tym że w tym momencie już zdecydowanie więcej biegu niż marszu. Średnio wychodzi 8min do 25min biegania. Biegam tak 4-5 razy w tyg.
18 listopada 2015, 18:38
biegacz nie zmusza sie do biegania... biegam od 3 lat prawie, obecnie moj tygodniowy dystans wynosi ok 50 km przy 3/4 wyjsciach tygodniowo, wystartowalam w paru biegach na 10 km, jednym na 5, i w paru polmaratonach.
Bez biegania nie wyobrazam sobie zycia, stalo sie ono moja pasja i sposobem na zycie, odreagowaniem na problemy i pomaga mi wyjsc z mini depresji
18 listopada 2015, 18:53
Nie mam pojecia ile kilometrow robie, ale biegam z psem codziennie wieczorem przez okolo 40 min. Jak jestem w zlej formie to jest to marszobieg i wtedy skracam trase, ale zachowuje mniej wiecej staly czas. Sprawia mi to duzo przyjemnosci (psu tez), ale nigdy nie myslalam, zeby robic to w bardziej profesjonalny sposob (endomondo, cele, maratony). W sumie tez sie zastanawiam jak do tego inni podchodza:)
18 listopada 2015, 19:00
18 listopada 2015, 19:02
Ja biegam stosunkowo niedługo. Może jakiś miesiąc, dwa razy w tygodniu. Nigdy nie sądziłam, że będzie mi to sprawiało tyle przyjemności. Bieg przeplatany marszem, na zwykłych ścieżkach miejskich, bez szaleństw, sukcesów czy wyczynów na miarę sportowca =) Mimo wszystko robię to dla przyjemności, nie czuję żebym się zmuszała.
18 listopada 2015, 19:19
regularnie biegam od roku. tygodniowo wychodzi minimum 60 km. miałam taki etap ze biegałam po 14/ 16 km dziennie... ale zakonczyla się ta przygoda kontuzja. Także wychodzę praktycznie codziennie na 10/11 km. zajmuje mi to max 1h a samopoczucie nie do opisania. tak, jestem uzależniona :)