- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 307
10 stycznia 2011, 14:45
Witam wszystkich,
Mam jedną wątpliwość dotyczącą biegania. Na siłownię chodzę z pulsometrem.
Na stepperze osiągam idealne HR, pomiędzy 60 a 70% HR max.
Jednak na bieżni, moje HR spalania otrzymuję przy szybkim marszu, kiedy zaczynam bardzo powoli biec, mój puls wzrasta do 170, kiedy maksymalny do spalania tkanki tł. powinien u mnie wynosić 139...
Czy robię coś nie tak?
Czy dobrze rozumiem, że w takim razie powinnam maszerować?
Podczas takiego 40min marszu męczę się, jednak nie pocę tak mocno, jak przy biegu.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź :)
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 32
4 lutego 2011, 16:41
Witam :)
ja maszeruje i biegam na przemian. Marsz przy predkosci ok 6-7 km/godz a bieg dosc wolny przy predkosci ok 8.5 - 9.0km/godz. Zazwyczaj jest to 3 min szybkiego marszu a potem 5-7 min biegu - zalezy od formy danego dnia. I tak na przemian przez ok 50 min. Dodam tylko ze na poczatku zaczynalam od 2 min biegu:) na wiecej nie mialam sily! teraz bez problemu przebiegne 15 min . Wiem ze to jeszcze bardzo malo ale zawsze lepiej niz 2 min :)
- Dołączył: 2008-11-23
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 699
6 marca 2011, 12:49
Ja mam też taki problem, tylko, że ja już troche biegam i zastanawiam się czy mam coś z sercem nie tak.. Biegam tak jak parysada25, marsz przy predkosci ok 6,5 km/h a bieg ok 9 km/h ale ja biegnę 1 km, ide pół kilometra i w ten sposób aż zrobię ok 6-7 km co zajmuje mi godzinę. Ale tętno mam bardzo wysokie, a jak tylko ide to sie nie grzeje, tylko serce mi bije szybciej, dopiero po marszu przeplatanym z biegiem i straconych 700 kcal bo mniej wiecej tyle trace przy moim programie) czuję satystakcję i jestem mokra. Ale jak mi się nie poprawi to pojde do lekarza jakiegos chyba..