- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 stycznia 2015, 18:23
Hej. Od 1,5 miesiąca zaczylam swoja przygodę z bieganiem. Na początek 45 sekund biegu i 4 minuty spaceru i tak 6 razy. Teraz biegam 5 minut i spaceruje 1,5 i tak 6 razy :) Mimo ze nie jem słodyczy fast foodów białego pieczywa i słodkich napojów i biegam swój plan 5 razy w tygodniu słabo chudne. Ok pół kg tygodniowo. Wazę 87 kg i mam 23 lata. Chciałam przed każdym treningiem wziąć therm line zęby wspomóc proces odchudzania i wvkancu zauważyć efekty mojej pracy. Co o tym sadzicie? Gdzie robię błąd ?:( pomoście bo strasznie się zniechecam stając po tygodniu na wagę....
25 stycznia 2015, 18:28
Błędy najczęściej są w diecie. Nie bez powodu mówi się że 70% sukcesu w odchudzaniu to właśnie dieta.
Branie spalacza przy otyłości to głupota.
25 stycznia 2015, 18:30
Błędy najczęściej są w diecie. Nie bez powodu mówi się że 70% sukcesu w odchudzaniu to właśnie dieta. Branie spalacza przy otyłości to głupota.
Nic dodać, nic ująć :)
Wrzucić jadłospis.
25 stycznia 2015, 18:36
0.5 kg tygodniowo to 26 kg rocznie. Może spodziewasz się efektów za szybko?
A swoją drogą... nie wiem ile masz wzrostu, ale nie biega się z BMI>30 bo można rozwalić stawy. Może kijki albo spinning? Też dobre na redukcję, bo dasz radę dłużej.
25 stycznia 2015, 21:04
Pół kilograma tygodniowo to dobry wynik. Nie ma się gdzie spieszyć.
26 stycznia 2015, 09:13
Panna_D - widzę że wręcz marzysz o tym aby rozwalić sobie stawy, tarczycę i przeciążyć serce. Niezłe podejście.
26 stycznia 2015, 17:56
Panna_D - widzę że wręcz marzysz o tym aby rozwalić sobie stawy, tarczycę i przeciążyć serce. Niezłe podejście.
26 stycznia 2015, 18:05
Dlaczego tak uważasz ? co robię źle ? :(Panna_D - widzę że wręcz marzysz o tym aby rozwalić sobie stawy, tarczycę i przeciążyć serce. Niezłe podejście.
26 stycznia 2015, 18:13
Proste, biegając z dużą nadwagą, tak jak napisał strach3 z BMI>30 przeciążysz stawy. Może nie odczujesz tego od razu, a raczej na pewno nie, takie rzeczy niestety dopiero po latach wychodzą. A uszkodzone stawy nie tak łatwo naprawić, i chyba tylko operacyjnie jest to możliwe. Chyba nie jest to tego warte. Podczas nordic walking będziesz miała zbliżony wydatek energetyczny a dużo mniejsze obciążenie.
Otyłość plus cardio to nie jest najlepsze połączenie dla serca, same nadmiarowe kilogramy są już dla niego obciążeniem, a jak dodasz intensywne ćwiczenia to już może nie być za różowo.
Tarczyce obciążą spalacze (serce przy tym też oberwie). Niestety takie środki nie są obojętne dla zdrowia. Fakt, ten co zaproponowałaś to jest słaby spalacz, ale mimo wszystko jest. Poza tym tak naprawdę są to wyrzucone pieniądze w błoto w przypadku większego nadbagażu.