- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 grudnia 2014, 06:44
Chodze na silownie od dwóch miesięcy, jednak czasami musze się zmuszać żeby tam isc... naprawdę mi się nie chce.Aprzeciez uprawianie sportu powinno być tez przyjemnoscia... fakt faktem obwody (uda,biodra brzuch) zmniejszyly się ale pomyslalam ze będę chodzila 2 razy w tyg i 4razy w tyg biegała...co o tym sadzicie?
Biegac kocham:-) Kiedys biegałam dość długie trasy..po prostu do tego nie trzeba mnie namawiać...czy to dobry pomysl? I czy przy takim bieganiu spale porównywalnie dużo kalorii jak przy siłowni?
28 grudnia 2014, 08:07
rob to co lubisz,niewarto cwiczyc na sile nawet jak daje to niewiadomo jakie efekty.Silownia owszem do budowania ladnej figury sie nada(silowe) bieganiem tego nie zbudujesz,ale napewno wysmuklisz cialo
28 grudnia 2014, 08:14
Na siłowni tracisz więcej kalorii jeżeli intensywnie ćwiczysz, ale jeżeli bieganie jest dla ciebie przyjemnością to biegaj.
28 grudnia 2014, 10:32
rób to co Ci sprawia przyjemność ;) to ma być aktywność na całe życie a raczej całe życie zmuszała się nie będziesz ;)
28 grudnia 2014, 12:32
Mnie też się wydaje, że najlepiej robić to, co się lubi i nie zmuszać do niczego.
28 grudnia 2014, 17:41
Dziewczyny maja racje rob to co sprawia ci przyjemnosci inaczej dlugo nie pociagniesz zmuszajac sie do czegos co nie sprawia ci frajdy, bardzo szybko sie wypalisz
28 grudnia 2014, 18:26
Jestem zwolenniczką siłowni, ale jak widać u Ciebie się nie sprawdziła. Wolisz biegać, to biegaj.