- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2014, 19:14
Nie dostałam okresu już ponad 1,5 miesiąca. Czy to prawda,że duży kilometraż może spowodować zatrzymanie miesiączki? I od ilu kilometrów tygodniowo tak się dzieje? W moim przypadku to 50 km tygodniowo.
6 września 2014, 19:24
patrzac na twój pasek wagi nie dziwie sie ze nie masz okresu , nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma , zaden kilometraz nie jest winny tylko twoja masa ciała , no i cel do osiągniecia '43' kg , powodzenia , oby tak dalej a z okresem bedziesz mogła sie porzegnac..
6 września 2014, 19:25
patrzac na twój pasek wagi nie dziwie sie ze nie masz okresu , nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma , zaden kilometraz nie jest winny tylko twoja masa ciała , no i cel do osiągniecia '43' kg , powodzenia , oby tak dalej a z okresem bedziesz mogła sie porzegnac..
Pasek jest nieaktualny. Ważę 50 kg.
6 września 2014, 19:41
Bardziej bym obstawiała niedożywienie, brak tłuszczy w diecie, fatalne wyniki krwi i totalnie rozwaloną gospodarkę hormonalną.
6 września 2014, 19:58
Kilometrów czego?
Zresztą niezależnie od dyscypliny to na zanik okresu ma to taki sam wpływ jak jazda pociągiem.
Przyczyną jest raczej niewłaściwa dieta, bądź problemy zdrowotne.
6 września 2014, 20:08
Kilometrów czego?Zresztą niezależnie od dyscypliny to na zanik okresu ma to taki sam wpływ jak jazda pociągiem.Przyczyną jest raczej niewłaściwa dieta, bądź problemy zdrowotne.
Chodzi o bieganie
6 września 2014, 20:20
No proszę Cię, gdyby przebiegnięcie 50 km powodowało zatrzymanie się okresu to pewnie połowa biegaczek amatorek miała by z tym problem, nie mówić już o wszystkich sportsmenkach startujących w dyscyplinach biegowych.
6 września 2014, 20:31
No proszę Cię, gdyby przebiegnięcie 50 km powodowało zatrzymanie się okresu to pewnie połowa biegaczek amatorek miała by z tym problem, nie mówić już o wszystkich sportsmenkach startujących w dyscyplinach biegowych.
Nie chodzi o jednorazowe przebiegnięcie 50 km tylko 50 km tygodniowo przez 10 tygodni. Czytałam kiedyś o tym,że okres może( a nie musi) się cofnąć od dużego kilometrażu stąd moje pytanie.
Bardziej bym obstawiała niedożywienie, brak tłuszczy w diecie, fatalne wyniki krwi i totalnie rozwaloną gospodarkę hormonalną.
6 września 2014, 20:39
Jak mogę tak twierdzić? Proste, jeżeli nie masz okresu to są dwie opcje, albo jesteś w ciąży, albo masz problemy hormonalne które najczęściej są spowodowane właśnie fatalną, bardzo ubogą, dietą.
A przebiegnięcie 50km tygodniowo nie doprowadzi do zaburzeń hormonalnych chyba że (tu patrz wyżej) dieta jest do dupy, jesteś na bardzo dużym deficycie kalorycznym z zerową ilością tłuszczy w diecie.
Czyli podsumowując .... masz dietę to kitu (albo jesteś w ciąży).
6 września 2014, 20:44
Jak mogę tak twierdzić? Proste, jeżeli nie masz okresu to są dwie opcje, albo jesteś w ciąży, albo masz problemy hormonalne które najczęściej są spowodowane właśnie fatalną, bardzo ubogą, dietą.A przebiegnięcie 50km tygodniowo nie doprowadzi do zaburzeń hormonalnych chyba że (tu patrz wyżej) dieta jest do dupy, jesteś na bardzo dużym deficycie kalorycznym z zerową ilością tłuszczy w diecie.Czyli podsumowując .... masz dietę to kitu (albo jesteś w ciąży).