Temat: ból łydek przy przerwie w bieganiu

od jakichś 2-3 tygodni mam przerwę w bieganiu,nigdy nie miałam żadnej kontuzji,zawsze się rozciągałam, czy możliwe jest,że przez przerwę w bieganiu i zaprzestanie rozciągania boli mnie łydka?ból jak przy zapaleniu okostnej,epicentrum jest w stawie skokowym i promieniuje wzdłuż piszczeli do połowy łydki

Pasek wagi

z boku jakby od zewnętrznej, niby dużo chodziłam w tym czasie a ja jak gdzieś chodzę to na granicy biegu bo wolniej chyba nie umiem ale w sumie zawsze dużo chodziłam więc dziwne byłoby gdyby to od tego

co do rozciągania i wzmacniania już staram się to robić bo wczoraj o tym czytałam ;)

Pasek wagi

Zastanów się, czy gdzieś rej nogi nie przemarzłaś.
Np, czy jadąc samochodem nie miałaś ustawionego nawiewu zimnego powietrza na tę część, albo coś podobnego.
Przerabiałem takie tematy i dopiero po jakimś czasie skumałem skąd te dziwne bóle. ;)

wiesz co ostatnia cała przemarzłam ale byłoby to dziwne gdyby objawiło się tylko w nodze

po dwóch porządnych rozciąganiach problem chyba zniknął ale zobaczymy czy ten stan się utrzyma

Pasek wagi
Dziwne, nie dziwne. Piszczele sa raczej słabo chronione przez ciało, więc mam wrażenie pochodzące z doświadczenia, że dosyć łatwo reaguja na przemarznięcie. Ale się nie upieram. Medycznych podstaw tego nie mam, więc możliwe, ze gadam głupoty.

rafalmruk napisał(a):

Dziwne, nie dziwne. Piszczele sa raczej słabo chronione przez ciało, więc mam wrażenie pochodzące z doświadczenia, że dosyć łatwo reaguja na przemarznięcie. Ale się nie upieram. Medycznych podstaw tego nie mam, więc możliwe, ze gadam głupoty.

spoko spoko chętnie przeczytam różne wyjaśnienia tego stanu ;)

z drugiej strony jestem dość czuła na przemarznięcie bo zwykle mnie wtedy łamie w dłoniach więc może i rzuciło się na piszczele,dzisiaj słonecznie,idę na grilla więc wygrzeję gnaty :D

Pasek wagi

Feraleth napisał(a):

rafalmruk napisał(a):

Dziwne, nie dziwne. Piszczele sa raczej słabo chronione przez ciało, więc mam wrażenie pochodzące z doświadczenia, że dosyć łatwo reaguja na przemarznięcie. Ale się nie upieram. Medycznych podstaw tego nie mam, więc możliwe, ze gadam głupoty.
spoko spoko chętnie przeczytam różne wyjaśnienia tego stanu z drugiej strony jestem dość czuła na przemarznięcie bo zwykle mnie wtedy łamie w dłoniach więc może i rzuciło się na piszczele,dzisiaj słonecznie,idę na grilla więc wygrzeję gnaty

Spokojnie - po co zaraz do grilla. Na słońce wystaw - powinno pomóc. ;) :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.