© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 kwietnia 2014, 13:25
Biegaczki i Biegacze Vitalii 
,
Od zawsze lubiłam biegać. W zeszłym roku sporo biegałam,zawiesiłam to na sezon zimowy. Niedawno zaczęłam znowu, gdzieś w okolicach lutego, ale byłam chora i znów miałam przymusową przerwę. Od miesiąca biegam już regularnie 5 km x 2-3 razy w tygodniu z reguły osiągając czas w okolicach 27-30 minut. Stopniowo chcę zwiększać dystans. Dużo też chodzę, minimum jeden godzinny szybki spacer z psem dziennie. Marzyłam zawsze by wziąć udział w imprezie biegowej i dziś rano mnie olśniło, że należałoby spełnić to marzenie. Trochę poczytałam , znalazłam plan treningowy 18 lub 12 tygodniowy. Warunkiem na stronach dla biegaczy była kondycja na poziomie właśnie 5 km lub 30 minut nieprzerwanego biegu. Więc teorytycznie mogłabym zacząć. Półmaraton, który mnie zainteresował miałby miejsce 31.08 czyli właściwie 4,5 mc czasu. Stąd moje pytanie, czy uważacie, że przy ciężkiej pracy i trzymaniu się planu 4,5 miesiąca wystarczy , aby osiągnąć kondycję na tyle dobrą by mieć szansę ukończyć półmaraton i być do niego dobrze przygotowanym?
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję 
Edytowany przez karolinka2703 16 kwietnia 2014, 13:43
16 kwietnia 2014, 13:50
ja uważam, że przy systematyczności to spokojnie dasz radę! ja zaczęłam biegać w marcu dwa lata temu (zaczynałam od marszobiegów), w czerwcu zaczęłam wydłużać dystanse, a mój pierwszy półmaraton odbył się we wrześniu... i dałam radę!
Edytowany przez 1299572ee358d2429189c33a44daf8af 16 kwietnia 2014, 13:51
16 kwietnia 2014, 13:54
Tak, spokojnie. Trzymaj się planu i będzie dobrze. Oczywiście nie nastawiaj się na bicie rekordu województwa, pobiegnij na ile Cie będzie stać i ciesz się gwarantowaną życiówką. W międzyczasie możesz na przetarcie wystartować gdzieś na piątkę, żeby się otrzaskać z logistyką i atmosferą zawodów.
Trzymam kciuki :)
16 kwietnia 2014, 13:56
dokładnie, jak pisze strach3... najprzód dobrze ogarnąć się w innym biegu na mniejszym dystansie.. ja zaczęłam od razu z grubej rury! nie żałuję, ale wysiłek był nie lada!
16 kwietnia 2014, 14:01
Aha, nie wiem czy to w czymś pomoże, ale w moim pamiętniku masz relację z półmaratonu, parę rzeczy może Ci się przydać.
No i na dychę też spróbuj wystartować jak będzie okazja.
16 kwietnia 2014, 14:39
dasz rade ! 4,5 miesiąca regularnego treningu na pewno zwiekszy Twoje możliwości:)
16 kwietnia 2014, 15:12
jedz próbój ,
ja wybieram się w czerwu na maraton w którym biorą udział i chłopaki i dziewczyny i max 150 osób zapisanych moze być
patrze na liste jestem ja udało mi się wbić - pare dziewczyn i sami od 19-27 lat panowie ...
i ja nawet nie licze na dobry wynik ale chciałabym się sprawdzić
widomo że nie prześcigne 20 latka wytrenowanego..;)
ale co mi szkodzi NIC
16 kwietnia 2014, 15:12
ps GDZIE JEST MARATON???
16 kwietnia 2014, 15:29
TAK TAK TAK!
ja zaczelam biegac rok temu, nieregularnie bardzo, po 5-6 km zwykle i tez caaala zime miala przerwe.
do regularnych treningow wrocilam po nowym roku, ale kiepsko bylo z systematycznoscia na poczatku. ale sie spielam, dyszki biegam teraz bez problemu 'na co dzien'. dluzsze dystanse tez wpadaly po drodze iii doprowadzily do tego, ze tydzien temu przebieglam polmaraton, nie na zadnym evencie biegowym, tak o w piatkowy wieczor u mnie - czas 2h 03 min mniej wiecej.
jasne ze Ty tez dasz rade!!!
16 kwietnia 2014, 15:40
jedz próbój , ja wybieram się w czerwu na maraton w którym biorą udział i chłopaki i dziewczyny i max 150 osób zapisanych moze byćpatrze na liste jestem ja udało mi się wbić - pare dziewczyn i sami od 19-27 lat panowie ...i ja nawet nie licze na dobry wynik ale chciałabym się sprawdzić widomo że nie prześcigne 20 latka wytrenowanego..;)ale co mi szkodzi NIC
próbuj* jeśli już, i nie usprawiedliwiaj się w innych postach że korzystasz z telefonu.
Co do maratonu- myślę że te 4,5 miesiąca to sporo czasu, ale zawsze może wskoczyć jakaś choroba wiec biegaj póki możesz :)
