- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 marca 2014, 17:59
Witajcie. Chcę zacząć biegać, wg słynnego planu 'biegnij 30 min bez przerwy'. Zaczynam tę przygodę, kondycja słaba i nie wiem, czy bieganie stanie się moją pasją. W związku z tym nie chcę na razie wydawać kasy na profesjonlne buty. Mam w domu Reebok Easytone lub ewentualnie sportowe buty biało-czerwone, z siateczką, kupione w Lidlu z półtora roku temu, ale mało używane.
I teraz pytanie: czy któreś z tych butów się nadadzą na początki biegania? Nie chcę zepsuć stawów. Będę wdzięczna za wszelkie rady.
29 marca 2014, 18:00
Jeżeli ważysz 100 kg (tak, jak pisze w pamiętniku) to w ogóle nie radziłabym Ci brać się już za bieganie. Zepsujesz stawy nawet jakbyś miała super dobre buty. Schudnij trochę i dopiero zacznij biegać.
29 marca 2014, 18:03
Nie biegaj w Reebokach !
Ja je mam, są dobre do chodzenia, ale nie do biegania, skręcisz sobie kostkę, bo w nich się noga kołysze :D
29 marca 2014, 18:28
Polecam Asics, ale żeby dobrać właściwe obuwie, to najpierw skorzystaj na ich stronie z testu, który pomoże wybrać Ci odpowiedni typ butów. Są dość drogie, ale moim zdaniem lepiej wydać więcej na właściwe obuwie niż kupić byle co, a Reeboki Easytone do biegania nie są dobrym pomysłem.
29 marca 2014, 18:52
Polecam Asics, ale żeby dobrać właściwe obuwie, to najpierw skorzystaj na ich stronie z testu, który pomoże wybrać Ci odpowiedni typ butów. Są dość drogie, ale moim zdaniem lepiej wydać więcej na właściwe obuwie niż kupić byle co, a Reeboki Easytone do biegania nie są dobrym pomysłem.
No tak... Autorka zaznaczyła, że nie chce wydawać dużo kasy na buty...
Co do tematu to jeśli są wygodne to biegaj ;) Na oko nikt tego nie oceni
29 marca 2014, 19:33
Jeżeli ważysz 100 kg (tak, jak pisze w pamiętniku) to w ogóle nie radziłabym Ci brać się już za bieganie. Zepsujesz stawy nawet jakbyś miała super dobre buty. Schudnij trochę i dopiero zacznij biegać.
Absolutnie popieram, nie rób tego, załatwisz sobie stawy. Podobno minimum bezpieczeństwa to BMI 30. Na początek proponuję nordic walking, rowerek, orbitreka itp.
29 marca 2014, 19:46
Dziękuję za wszystkie rady :) Chyba faktycznie poczekam aż jeszcze trochę schudnę, na razie zostając przy rowerze. Jeszcze raz dzięki.
29 marca 2014, 20:06
Biegam od roku czasu. Zaczynałam właśnie w Reebokach Easyton. Nigdy nie lubiłam biegać i zaczynając sowją przygodę z bieganiem, nie wiedziałam czy będę chciała biegać. Dlatego powiedziałam sobie, że jeżeli przed 6 miesięcy będę biegała to wówczas kupię sobie nowe buty. Zaczynałam bardzo powoli i z małym kilometrażem. Bardzo pomogła mi w tym książka Bieganie z Galloweyem i lektura portali biegowych. Nowe buty kupiłam sobie dopiero jesienią w październiku, w profesjonalnym sklepie biegowym, gdzie zbadano mi stopy, sposób chodzenia i zaproponowano mi kilka modeli butów. Wtedy wiedziałam, że będę biegać i zainwestowałam. Sam Gallowey zaczynał biegać w trampkach...., więc jeśli chcesz biegać, to po prostu zacznij, tylko z głową, odpowiednią dietą i programem treningowym. Obejrzyj ten film, o człowieku, który dla swojej chorej siostrzenicy pobiegł w Bostońskim maratonie. Gdy zaczynał ważył 125 kg: