- Dołączył: 2012-04-26
- Miasto: Rumia
- Liczba postów: 1259
7 marca 2014, 21:38
Jedni na forum mówią jedno a drudzy drugie -.- juz sama nie wiem w końcu jak jest....
Jedni mówia ze trening aerobowy musi trwać minimum 40 min bo dopiero wtedy spalamy tłuszczyk a drudzy mówia ze trening aerobowy może trwać maksymalnie 30 minut bo reszta to strata czasu
WIEC JAK TO W KOŃCU JEST ?!?!!?!?!
- Dołączył: 2012-10-18
- Miasto: Rozkochów
- Liczba postów: 182
7 marca 2014, 21:46
Trening aerobowy dzieli się na dwie fazy: w pierwszej fazie spalamy głównie
glikogen, czyli zmagazynowane w naszym organizmie
węglowodany. W drugiej fazie spalamy
tkankę tłuszczową.
Właśnie z tego względu trening aerobowy powinien być wykonywany nie 20
czy 30 minut a 50–60 minut. Wtedy będziesz miała pewność, że podczas
treningu została również spalona tkanka tłuszczowa, a nie sam glikogen.
Spalanie tkanki tłuszczowej zazwyczaj rozpoczyna się po 30–35 minutach
treningu aerobowego.
Edytowany przez Majuchaaa 7 marca 2014, 21:56
7 marca 2014, 21:47
W najnowszym women healhy jest napisane ze lepsze wyniki osiągnęły kobiety cwiczace 3-4 razy w tygodniu po 30 minut niż kobiety cwiczace 6 razy e tygodniu po godzinie.robili badania
7 marca 2014, 21:48
nie wiem ile powinno trwać, ale mój ma 40 min max. Co to za bzdura w ogóle z tym min 40 minut, żeby spalać kalorie, przeciez po 20 minutach zwykłego marszu już człowiek spala je
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15694
7 marca 2014, 22:06
Od początku.
Tkanka tluszczowa spalana jest od początku, lecz w początkowej fazie w niewielkim procencie.
Na pierwszy ogień idzie glikogen. Dopiero po jego wyczerpaniu, przerzucamy się na spalanie głównie tkanki tluszczowej.
Edytowany przez Balonkaa 7 marca 2014, 22:07
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 887
7 marca 2014, 22:16
Mnie sie wydaję,że każdy organizm inaczej reaguje. Jak masz możliwośc to sprawdzaj tętno. To Ci powie jak szybko organizm wchodzi w spalanie.
Mnie uczono,że powyżej 130 zaczynamy spalać. I to musi sie utrzymać dłuższy czas. Wiadomo. Jak wyjdziesz raz szybko po schodach to nic nie spalisz mimo tego,że się lekko zadyszysz.
Osobiście biegałam po 40 minut. (średnio 9-10 km/h) Nie było żadnych wad takiego biegania. ZA to efekty.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
7 marca 2014, 22:24
Olsica napisał(a):
Mnie sie wydaję,że każdy organizm inaczej reaguje. Jak masz możliwośc to sprawdzaj tętno. To Ci powie jak szybko organizm wchodzi w spalanie. Mnie uczono,że powyżej 130 zaczynamy spalać. I to musi sie utrzymać dłuższy czas. Wiadomo. Jak wyjdziesz raz szybko po schodach to nic nie spalisz mimo tego,że się lekko zadyszysz. Osobiście biegałam po 40 minut. (średnio 9-10 km/h) Nie było żadnych wad takiego biegania. ZA to efekty.
MASZ RACJE!!! Wydaje Ci się!
Wyobraź sobie, ze na tętno 130 jesteś się w stanie wprowadzić w ciągu mniej niż minuty. Czy to znaczy, że zaczynasz spalać? Spalać co?
Nie piszcie co Wam sie wydaje, tylko czytajcie fakty w źródłach.
Balonkaa napisała fakty, ale zamiast to przynajmniej sprawdzić, to "Wydaje mis się."
- Dołączył: 2007-07-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3716
7 marca 2014, 22:29
Ech, znowu... najpierw idzie glikogen, potem tkanka tłuszczowa - ale w ostatecznym rozrachunku to nie ma znaczenia. Poniżej stosowna lektura do poczytania.
http://bieganie.pl/?cat=13&id=2642&show=1
http://bieganie.pl/?cat=13&id=1548&show=1
http://bieganie.pl/?cat=13&id=120&show=1