- Dołączył: 2013-12-07
- Miasto: kamienna góra
- Liczba postów: 4
10 grudnia 2013, 22:45
Jak w temacie - spotykacie się z tym, że gdy biegacie, kierowcy samochodów trąbią na was? I co to tak właściwie ma na celu, o co im chodzi?
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
10 grudnia 2013, 23:39
Kiedys jak biegałam to zatrabil jakis facet raz drugi za trzecim razem pokazałam środkowy palec po czym okazało sie ze to byl moj pracodawca ale nie byl zly tylko sie smial a ja i tak czułam ze sie ze wstydu zapadne pod ziemie i od tamtej pory chodze do parku biegac
11 grudnia 2013, 05:54
No ja niestety też się z czymś takim spotkałam i jeszcze komentarz szybciej biegnij ,ale tak naprawdę mam to w d... Nieważne szybko,wolno ważne że w ogóle się ruszamy :D
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
11 grudnia 2013, 07:51
ANULA51 napisał(a):
Kiedys jak biegałam to zatrabil jakis facet raz drugi za trzecim razem pokazałam środkowy palec po czym okazało sie ze to byl moj pracodawca ale nie byl zly tylko sie smial a ja i tak czułam ze sie ze wstydu zapadne pod ziemie i od tamtej pory chodze do parku biegac
strasznie sie ubawilam :D
ja nie biegam, ale zadna, ze znanych mi biegajacych osob sie nie skarży :)
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
11 grudnia 2013, 09:09
Trabia, jezdza za mna, zatrzymuja sie. Pokazuje faka i biegne dalej, gorzej jak sie kiedys komus to nie spodoba...
- Dołączył: 2010-05-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 711
11 grudnia 2013, 11:54
Czasami trąbią, czasami machają, często pokazują
. Zawsze w takiej sytuacji się uśmiechnę i pomacham, a co sobie taka osoba myśli to mam daleko w d... . Bardziej mnie irytuje jak mijam innego biegacza a ten nie odpowie na uśmiech tylko z marsową miną biegnie dalej, temu to faka mam ochotę pokazać :p
Edytowany przez natiania 11 grudnia 2013, 11:57
- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 270
11 grudnia 2013, 12:48
Ja to bym najchetniej machala biegajacym i kciuk w gore, jak jestem za kółkiem. :)
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1685
11 grudnia 2013, 16:29
a biegasz ulicą? jeśli tak to może trąbią, bo ledwo cię widać, albo cięzko cię ominąc? a jesli chodnikiem, to nie mam pojęcia, bo sama tak biegam i w ciągu godziny z 10 samochodów trąbi tak, że zawału można dostać
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
14 grudnia 2013, 00:28
natiania napisał(a):
Czasami trąbią, czasami machają, często pokazują . Zawsze w takiej sytuacji się uśmiechnę i pomacham, a co sobie taka osoba myśli to mam daleko w d... . Bardziej mnie irytuje jak mijam innego biegacza a ten nie odpowie na uśmiech tylko z marsową miną biegnie dalej, temu to faka mam ochotę pokazać :p
Dlaczego?
Nie każdy biegacz to niedzielny 3km truchtacz, który wyszedł na 15 minut joggingu.
Czasami jak masz w nogach 20 km i idziesz na rekord, to masz w głowie tylko bolące płuca i palące uda, a nie machanie i uśmiechy.
Pewnie, że obyczaj podpowiada, aby biegacz biegacza pozdrowił, ale czasami inne rzeczy są priorytetem.
Więcej luzu - bieganie ma odprężać, a nie zaciskać pięści i prostować środkowe palce. ;)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
14 grudnia 2013, 09:21
Trąbienie to jeszcze nic i mnie to nie rusza szczerze.Nakładam na uszy słuchawki i nie przejmuje się niczym ( oczywiście nie za głośno) Śmiać mi się chce jak panowie mnie chcą podwozić.Ostatnim razem nawet śmieciarka.