Temat: W listopadzie też biegamy

Piszcie kto się zapisuję :)

To ja pierwszy :)
ja wreszcie ruszyłam pupę po 2 dniach nieróbstwa, pobiegane 55 minut dystans myślę, że koło 10 km :) muszę zmierzyć na google earth, ale sekwana o poranku, gdy jeszcze ciemno, moc świateł, mżawka i zapach croissantów w pobliskich piekarniach, plus ja lekko przemoczona, ale z bananem na twarzy do cudna kompozycja ;)
to jest właśnie cudne, że z człowieka się leje pot, zmęczony a uśmiechnięty i pełny radości - ja to kocham!!!
ja wieczorkiem napisze swój wynik, bo idę biegać z siostrą. Miałam biegnąc rano, bo już sobie trasę umyśliłam, ale zrobię ją jutro, bo dzisiaj miałam troszkę do załatwienia.
Pasek wagi

Witam wszystkich:) ale dawno mnie tu nie bylo! co nie znaczy ze nie biegalam! drobne problemy z netem w domu wiec tylko kiedy jestem w pracy moge korzystac.

Jak na razie zrobilam w sumie 20km / 80 km i juz widze ze sie przeliczylam z tym celem....w polowie listopada powinnam miec juz ok 40km wiec jestem troszke do tylu......w czwartek wyjezdzam na dlugi weekend wiec zero biegania - ide jeszcze jutro wiec musze conajmniej zrobic 10km. Postaram sie! :) ale mysle ze jesli zrobiew 60km do konca miesiaca to i tak bedzie sukces :)

Pozdrawiam!! :)

Ja również problem z netem, też zmierzyłem sobie dziś nową trasę wynosi ona 5,7km, więc będę wiedział i będzie się lepiej mierzyło, miałem również przerwę musową bo trener zakazał, dziś miałem trening, i od jutra mogę biegać już na 90% :) Jestem zadowolony aż nie mogę się doczekać jutro kiedy wyjdę i zrobię z 15km :D  O ile pogoda nie zawali, ale mam nastawienie pozytywne więc nawet jak będzie lało będę biegać ale się nie zapowiada bo dziś niezłe słoneczko a ja biegać nie mogłem a wy biegaliście? Mam nadzieję pozdrawiam wszystkich biegaczy :)
ja doliczam 30 minutek
245/6480

Pasek wagi
ja zaraz ruszam... dzisiaj się przeciągałam na łóżku za długo i w związku z tym nici z wczesnorannego podbijania miasta. będzie park i wymierzone kilometry :)
miłego biegania zgrzeszyłam
Pasek wagi

Witam,

ale mgła w Poznaniu. Biegało się w niej wyśmienicie


Dopisuje po 60 min za wtorek i środę.

Łącznie 520/1800

Kupiłam rogale marcińskie, nie wiem czy znacie ten tradycyjny smakołyk poznański z okazji 11.11 ( imieniny Marcina, czyli imieniny głównej  ulicy św. Marcin) Będę twarda i dowiozę wszystkie do rodzinki


hej wszystkim,
wprawdzie biegnę już do Aten, biegnę też do Rzymu ;), ale może takie comiesięczne grupy będą dobrym sprawdzeniem, jak mi się aktywność na rpzestrzeni miesiaca rozkłada.

na razie na listopadowym liczniku mam 16,9, ale dzisiaj dojdę do 20. cel listopadowy zatem niech będzie 60 (chociaż październik był 116, ale biegałam wg innego planu, teraz mam krótsze biegi).

chwilowo zatem 16,9/60, mam nadzieję, że zaktualizuję po południu ;)


Chce56 ja również biegnę do Aten, ostatnio nie biegałem z powodu kontuzji, ale dalej będę biegał :) Dziś mam nadzieję na wieczorne 11km :) Mój cel jest średni w tym miesiącu obecnie dopiero 15,7km :) Zapomniałem wpisać ostatnie dziś zrobię aktualizację moich statystyk :) Mam nadzieję będę zdrowy do czerwca aby mnie kontuzję omijały :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.