- Dołączył: 2012-08-27
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 71
26 września 2013, 17:59
Witam. Mam problem. Otorz biegalem do tej pory 6 razy w tygodniu. Jednak ostatnio zaczyna mnie to bardzo meczyc.... od 8:00 do 16:00 praca do domu przychodze o 17 mam 2 godziny na zjedzenie kolacji i odpoczynek, potem szedlem biegac o 19 zazwyczaj szedlem biegc wracalem do domu o 21 idopiero mialem czas dla siebie... ostatnio Bieganie stalo sie dla mnie przykrym obowiazkiem... Gdy pomysle ze mam biegac wyznaczona ilosc kolek te 60-70min dziennie to mam caly dzien spierdzielony. Jednakze lubie sobie pojesc... nie jakies slodycze ale makaron, potrafie zjesc 2 albo3 razy w tygodniu po 200-300g makaronu, 500g mielonego z szynki i sos bolognese... Gdy wazylem 70kg dzieki bieganiu waga stala a jadlem wiecej a biegalem mniej, z czasem zaczalem biegac coraz wiecej az doszlo do 6 biegow w tygodniu po75minut... waga spadla do 67 kg i stoi... Boje sie ze jak zaczne biegac co 2 dzien to waga zacznie rosnac... Cozrobilibyscie na moim miejscu?
- Dołączył: 2012-08-27
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 71
26 września 2013, 18:02
Przepraszam za wszelkie błędy ale piszę z etelefonu.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
26 września 2013, 18:03
Zmniejszyć ilość i długość biegów i nie zrec pół kilo mięcha z michą makaronu :)
- Dołączył: 2013-04-04
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1002
26 września 2013, 18:48
Co bym zrobiła? Wyrzuciłabym wagę i zamiast biegać 6x w tygodniu ćwiczyła siłowo 3. Na dobrze przemyślany trening siłowy wystarczy 45 minut, biegać możesz po. Siłowy przyspiesza metabolizm, do tego każdy dodatkowy kawałek mięśnia potrzebuje energii, więc twoje całkowite zapotrzebowanie rośnie- możesz jeść więcej bez groźby przytycia. :P
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
26 września 2013, 18:51
LedDeth napisał(a):
Zmniejszyć ilość i długość biegów i nie zrec pół kilo mięcha z michą makaronu :)
Też mi tak się wydaje , obrzydziłeś sobie bieganie , a tyle jedzenia ci nie potrzeba .Każdy sport dobry,a le bez przesady 6 razy w tygodniu .Co drugi dzień starczy, trzeba przerwy zrobić i pół kilo mięsa to dużo 250g starczy i chudego.A makaronu też można mniej , więcej warzyw.
Edytowany przez Dana40 26 września 2013, 18:52
- Dołączył: 2012-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 103
27 września 2013, 08:32
dokładnie tak jak napisano powyżej:
- za dużo treningów - 3-4 razy w tygodniu to optymalnie szczególnie na początku - mięśnie muszą mieć czas na regenrację, a Ty na nabranie chęci na następny raz.
- mniej jeść makaronów - więcej białka, nie najadać się na noc.
- odnośnie braku czasu-wymówka-uwierz mi, że nawet najbardziej zapracowane osoby znajduja czas na bieganie - ten sport baaardzo porządkuje życie
Nie każdy ma 2h na odpoczynek bo po pracy wraca do domu i musi ogarnąć rodzinę a o 21-ej idzoie biegać ![]()
Edytowany przez kambodja 27 września 2013, 08:33