- Dołączył: 2013-07-29
- Miasto:
- Liczba postów: 1001
23 września 2013, 21:24
Jako, że wybiłam się z rytmu porannego, wczesnego joggingu, mam pytania- nie boicie się biegać z rana, gdy jest jeszcze ciemno za oknem? ku zdziwieniu dopiero o 6 zaczyna być widno.. a ta pora to zdecydowanie na późno jak na bieganie dla mnie.
czy wolałybyście biegać w takim wypadku wieczorem? (niby też ciemno, ale bezpieczniej wg. mnie)
Edytowany przez Ssarayu 23 września 2013, 21:25
- Dołączył: 2013-01-31
- Miasto: Jądro Ziemi
- Liczba postów: 147
3 października 2013, 09:25
Ja się przenoszę na bieganie poranne ponieważ miałam ostatnio dwie niemiłe sytuacje przy wieczornym bieganiu- i żeby nie było, nie biegałam jakimiś leśnymi ścieżkami tylko oświetlonymi chodnikami wśród bloków ;/ eh
Teraz jest spoko, mogę biegać koło 9.00 rano, natomiast w nowej pracy żeby pobiegać będę musiała 2 razy w tygodniu wstawać o 4.00 ;D....
...ale i tak uważam, że bieganie rano, kiedy jest ciemno jest bezpieczniejsze niż takie koło 21.00, 22.00 wieczorem
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
4 października 2013, 09:32
hej, ja tez jestem za bieganiem rano. Spotykam tylko ludzi którzy do pracy ida, lub panów co chleb do sklepu przywozą. Juz nawet sie do mnie usmiechaja jak mnie prawie codziennie widza o 5:45. jest na pewno bardziej bezpiecznie niz o 21.